Film opowiada o wcześniejszych losach księdza-egzorcysty, którego poznaliśmy w słynnym horrorze z lat 70-tych, twórcy stworzyli ciekawy klimat, tajemnica afrykańskiego kościoła, atmosfera go otaczająca wciaga widza i wywołuje gęsia skórkę, ten film nie straszy gwałtownościa tylko klimatem, i wydaje mi sie że jest to sztuka nielada, co do obsady Iza Scorupco nie zachwyciła mnie zagrała raczej poprawnie 7/10 za ten film