Egzorcysta Heretyk jest,najlepszą częścią zaraz po jedynce.świetna gwiazdorska obsada i perfekcyjna muzyka Ennio Morricone i efekty dźwiękowe, które potrafią wyryć się w pamięci ale wadą jest niejasny scenariusz.Mamy w tej części demona Pazuzu który jest postacią mityczną wywodzącą się z mitologii babilońskiej jest dobrze przestawiony a sceny ze szarańczami bardzo pasujące w filmie.Ostatnia scena świetna pod względem efektów jednak czuje się mały niedosyt.