Malkontenci, którzy psioczą na ten, nie dostrzegają za pewne, klimatu w nim panującego. Dla nich, już samo to, że film ma przeszło 30 lat jest oznaką kiczu i mało efektownych zdjęć. Ci jednak, którzy patrzą na kino (historię kina) szerzej, z większej filmowej perspektywy dostrzegą w tym filmie coś więcej. Ten film przeraża, oddziałuje jeszcze długo po obejżeniu. Jeśli uda się komuś wciągnąć w losy bohaterów, ten za pewne uzna tą pozycję jako majstersztyk gatunku. Film posiada także niesamowity trailer http://pl.youtube.com/watch?v=jGdbbVcKJlc&feature=related, który jest na pozór senny i leniwy, a który wgniata w fotel. I tym niezadowolonum z Egzorcysty powiem tyle - filmy to trzeba umieć oglądać.
A filmy typu Piły i Hostele to dziecinada nastawiona na jakieś brutality, które ma przerażać. Obrzydzać owszem, ale przestraszyć? Chyba przeczkolaka.
Egzorcysta - jeden z najważniejszych horrorów w dziejach kinematografii.
Podobne i równie świetne - Dziecko Rosemery - Polańskiego, Blair Witch Project. Jakieś jeszcze propozycje?
10000% racji! Pytasz czy jakies jeszcze propozycje-kanonow jest mnostwo-rzuce tylko 2 przykladami-Teksańka masakra- trzeba rozumiec czas premiery i fakt ze wtedy film byl innowacja-poraz pierwszy zagrozeniem byl nikt inny jak czlowiek! noc zywych trupow-pierwszy film serii, przelamuje obraz horroru, fundament gatunku-wnosi cos nowego, orginalnego-szokujacego.To są rowniez zasłuzone pozycje-dlaczego? wspolczesny widz aby w pelni mogl dostrzec ich kunszt musi troche poczytac o czasie ich swietnosci-teraz od trupow masakr i egzorcystow sie az roi dlatego fani remakow i sequeli nie dostrzegaja swietnosci orginalow-mysla ze tak bylo od zawsze-BŁĄD-filmy ktore teraz podziwiacie maja swoich "rodzicow" i nalezy oddac im nalezyty szacunek-tyle ode mnie;]pozdro
Dobrze napisane. Szczerze powiem, że pierwszej Teksańskiej Masakry... nie widziałem, ale nadrobię to. Widziałem za to nową wersję, która jest słabiutka. Po co za tem kręcić jakiś durne sikłele skoro nie dorównują swym pierwowzorom? Poza tym ta nowa wersja stylem nakręcenia przypomina Wzgórza Mają Oczy i Hostele i Piły - i nie wiem nawet jak to określić, ale wyglądają z tym swoim klimatem podobnie, jakby reż. i produkcja była tych samych ludzi.
Noc żywych trupów - zapomniałem o tym. Film jest naprawdę niezły. Jeśli ma się choć trochę filmowej wrażliwości to ten film również potrafi przerazić. Zwłaszcza jeśli potrafi się wczuć w położenie bochaterów. Nie widziałem jeszcze tych nowych dziwacznych wersji jak Świt i coś tam jeszcze Trupów. Warte to obejrzenia?
Ze swojej strony mogę jeszcze podać kolejne tytuły jakie przypomniały mi się - czyli filmy które potrafią nieźle przerazić, to: Lokator Polańskiego - rety film który chwilami mną normalnie wstrząsnął, a drugi to Bractwo Strażników Ciemności z Walkenem, bardzo klimatem przypomina Dziecko Rosemary. Ach no i mistrzostwo świata - Twin Peaks - czyli końska dawka przerażenia przeplatanego niesamowtym humorem. Lynch już nigdy więcej nie był tak genialny, nawet w Autostradzie którą sobie również cenię.
Jeśli chodzi o teksanska masakre
to jest naprawde mocna-scena kolacji do dzis robi spore wrazenie-chore/obłędne-Tylko pamiętaj jak bedziesz sięgał po ten tytuł bierz koniecznie cz.1 z roku'74.-nastepne czesci traca poziom-czarna komedia sie z tego robi....Jesli chodzi o remake'i żywych trupow to nie lubie-sieczka bez klimatu...w ogole tematyka zombie mnie nie kręci ale ten pierwszy czarno-bialy innowacyjny film poprostu uwielbiam!
z tytułami ktore podałesc rzeczywiscie sie zgadzam...wspomne tylko ze pewnie gdyby nie EGZORCYSTA o powstaniu kolejnego klayka-omena-nie byloby mowy;] pozdrawiam;]
swoja droga ciekawe jak beda za 30lat odbierane wspolczesne horrory-czy jakies tytuly zostana ogloszone kultowymi/klasykami?...hmmm czy poprostu zapomniane? trapi mnie to;]