Właściwie to nie trzyma w napięciu, ale przeraża obrazem, który po prostu jest, a nie tym który sie nagle pojawia. Kamera tu nie skacze z lewej na prawą, a muzyka nie dudni z nienacka. Obraz po prostu sie rozwija, ale to co widzimy jest straszne. TO nie bajeczka o potworach, które wiemy, że nie istnieją. Takie rzeczy dzieją sie naprawde i to jest najgorsze.
MI sie wbił w spychikę dosyć głęboko i nie wiem czy byłbym go w stanie obejrzeć po raz 3, już na spokojnie.
brr