6.7 - Co to za brzydka ocena ? :( zaczyna nam się tutaj formować a coś czuje że będzie jeszcze niższa a mimo to prawie wszyscy fani są zgodni że był to bardzo dobry ( bez rewelacji) epilog dla serii. ładnie domykający całość. Także skąd ta ocena ? I dlaczego tak szybuje w dół ?? A no dla tego że masa osób która ma netflixa wciąga ten film bez zastanowienia i bez uprzedniego obejrzenia serialu co jest bez sensu gdyż El Camino nawet filmem bym nie nazwał tylko po prostu dwoma ostatnimi odcinkami serialu - dokręconymi po latach. Ackja trwa nie przerwanie nie ma żadnego time skipu także nie da się tego traktowac inaczej. Te osoby pewnie myślą że serial się zakończył a to jest jakas nowa przygoda z głównymi bohaterami . Ludzie Ci pewnie myślą też że w takim razie film ten zachęci ich do obejrzenia serialu. Ale jest to błędne założenie. Po prostu wniosek jest jeden. Nie widziałeś 5ciu sezonów Breaking Bad ? Nie tykaj El Camino - bo to nie ma żadnego sensu równie dobrze możesz sobie odaplić dwa dowolne finałowe odcinki jakiegoś znanego serialu i też niby dobrze się bawić mozna bo to w końcu finał zazwyczaj dużo się dzieje ale kto normalny tak robi ? ;)
Obejrzałam 3 razy Breaking Bad oraz 2 razy Better Call Saul, uwielbiam te seriale. A mimo to, wbrew Twojej teorii, El Camino nie spodobał mi się zupełnie. Nie przez ogromne oczekiwania, ale dlatego, że ten film jest kompletnie bez sensu i bez logiki. Nie mogłam uwierzyć w to, co widzę... 6,7 to nadal za wysoka ocena.
Ja wstawiłem 6 i uważam, że właśnie taka ocena jest odpowiednia. To miał być film i jest filmem, więc oceniajmy go w takiej skali. A to co sobie myślą fani, to inna sprawa. Lubiłem serial, lubię też Better Call Saul, ale ten film był dla mnie niepotrzebny. To co się stało z Jessie' m nie było jakieś zaskakujące dla widzów serialu.