Czarno biała surrealistyczna, zdecydowanie minimalistyczna komedia. Czarny lekko pokręcony humor. Młody mężczyzna wraz z niewiele starszą kobietą zatrzaskują się w windzie. Nie znają się. Pomoc nie nadchodzi. Rozmawiają. Cały film to ich dialogi. Mogą się wydawać nieco nudne. Bo to film raczej dla specyficznego widza. Rozmawiają głównie o seksie. Nie chcę zdradzać przebiegu scenariusza. Dodam, że warto obejrzeć. Fani humoru jak z filmu Sprzedawcy nie będą zawiedzeni. Zakończenie niebanalne. Ocena ogólna 7/10 przy czym trzeba zaznaczyć, że film nie jest dla stereotypowego widza.