Oczekiwalem zobaczyc cos w klimatach pierwszej czesci. Ale nie.
Producenci postanowili robic kase po amerykansku, i sie okazalo, ze to tez trzeba umiec.
Wyszla gowniano-krwawa papka. Tak! Tak!
Szrek {duzy szajs} jest o niebo lepszy.
Mamy tu bajkowa wersje "Hostel", "Pulp Fiction" i "Wzgorza maja oczy". Mozna tez dodac "Pile".
Kiedy ta baba zaczela traktowac wszystkich pila motorowa, a potem chciala odciac kotu glowe... Potem jej pile zabrali i rzucili, posypala ziemia zmieszana z krwia i uwierzylem ze kobieta zostala rozerznieta. Nie tylko troszke.
A momenty zoladkowo-odbytowe - Szrek do szescianu.
Ogolnie ci, ktorzy to zrobili maja nierowno pod sufitem.
Zamykac za takie rzeczy trzeba!