Oto pierwsza dziesiątka najpoważniejszych błędów, jakie można znaleźć w Evicie:

1. Pod koniec filmu w scenie w kościele Evita mdleje i upuszcza kielich z winem. Nic jednak się z niego nie wylewa.

2. Część scen była kręcona w Budapeszcie ze względu na podobną architekturę do tej w Buenos Aires. W scenie pogrzebu miejscami widać węgierskie napisy sklepów za wielkimi portretami Evy.

3. W jednej z początkowych scen, w której poznajemy postać Che, bohater stoi za barem i poleruje szkło. Wentylator, który za nim stoi, co chwila obraca swoimi skrzydłami z różną prędkością (sceny były kręcone kilka razy, a później montowane; jednak zapomniano o tym drobnym szczególe).

4. W scenie walk ulicznych wykorzystywane są pojazdy pancerne, które nie były produkowane przed 1970 rokiem.

5. W scenie walca Evity i Che włosy Evy "rozwalają się". W następnym ujęciu są już jednak idealnie spięte w kok.

6. W scenie, w której Evita agituje tłum do uwolnienia Perona z więzienia, w jednym ujęciu Evita stoi przed mikrofonem, a daleko po jej lewej stronie stoi kobieta w pomarańczowej sukience. W następnym ujęciu, gdy widzimy twarz Evity z bliska, kobieta ta stoi już bezpośrednio za Evitą.

7. W trakcie sceny z utworem "Buenos Aires" brzuch Madonny wyraźnie zmienia swoje rozmiary. W scenie na ulicy w nocy jest płaski, w klubie wyraźnie większy. W scenie wchodzenia po schodach do mieszkania Magaldiego jest już na tyle duży, że Madonna musi go zasłaniać płaszczem. (W trakcie "Evity" Madonna była w ciąży.)

8. W ujęciach Evity w pociągu wyraźnie widać pewną niechronologiczność scen. W pierwszym widzimy, jak Madonna ma wystawioną przez okno rękę, a zaraz w następnym widzimy... jak ją wystawia.

9. W scenie, w której Evita wychodzi z walizką, wyraźnie widać, że trzyma ją w ten sposób, aby móc ją otworzyć, gdy walizka uderzy w Magaldiego.

10. W mieszkaniu Perona Evita zdejmuje rękawiczkę i pogniecioną kładzie na łóżku. W następnym ujęciu rękawiczka jest już wyprasowana i wygląda na nienoszoną.

ALE I TAK JEST BOSKI :D