Przez większość czasu oglądałem ten film jako bardzo dobry, choć nie rewelacyjny, dramat SF. Dopiero końcówka mnie olśniła i przeraziła. To się wydarzy. Zapewne w całkowicie innej formie, ale efekt będzie ten sam - SI nas przerośnie. I to bardzo łatwo. Kiedy już raz ją stworzymy, natychmiast znajdziemy się na jej łasce i niełasce. I to się dzieje teraz, bo wielkie firmy na pewno nie przestaną pracować nad jej stworzeniem.