Fan to niesamowity film, jednakże nie do końca wybitny. Rozdziela się zbyt wyraźnie na 2 części- pierwszą dramat o ojcu i synku (świetna), druga wchodzi nagle i jakby bez zapowiedzi część- thriller. Atrakcją jest rola De Niro jako zwykłego fana baseballa, który gra niezwykle sugestywnie. Świetny scenariusz i zaskakująca puenta. Jeden z mądrzejszych thrillerow ostatnich lat. 8+/10