Fantastyczna 4: Pierwsze kroki Opinie

plakat filmu Fantastyczna 4: Pierwsze kroki

Naver2956

8

Zdecydowanie najlepsza filmowa Fantastyczna Czwórka. Fabuła, choć cierpi momentami na dość poważne nieścisłości, jest wykonana dobrze i okazuje się na tyle wciągająca, by nie zwracać za bardzo na nie uwagi. Futurystyczne lata 60-te okazały się najlepszym aspektem tego filmu - tuż po jednym z najlepszych przedstawień cosmic horroru na wielkim ekranie. Must watch nie tylko dla fanów, ale i sympatyków sci-fi horroru.

Metafloxi

7

Klimat lat 70-90, kozak. W koncu Galaktus podobny do tego z komiksów choc troche slaby i pokraczny. A tak poza tym to wolę wersję z Jesicą Albą.

boooyas

4

4/5. Naprawdę świetna stylówa zmarnowana na kolejny zwykły Marvel bez emocji.

robert2207

8

Odświeżające (choć nie fantastyczne) spojrzenie na tytułową czwórkę. Casting praktycznie bez zarzutu, dzięki czemu między ekipą panuje znakomite zgranie.

troll1234fw

9

Superman przy tym wygląda jak bazgroły pięciolatka bez grama kreatywności i poczucia estetyki

Bartłomiej Chobot

7

🚨 Uwaga spoiler! 🚨 Wchodzę na własne ryzyko

PatkaKratka

Patrycja Staszewska

8

Film zyskuje dzięki temu, że dzieje się w swoim własnym uniwersum. Scenografia i stylizacja czasowa są na najwyższym poziomie, a wszystkie "stare" przedmioty dodają estetyki. Johnny i Ben byli moimi ulubionymi postaciami ze względu na ich świetne przekomarzania się. Sue też jest dobra, ale Reed jest taki sobie, przez większość czasu pozostaje na uboczu i ma tylko kilka dobrych scen. Świetna była też nasza Srebrna Surferka i oczywiście sam Galactus, który wreszcie wygląda jak powinien. Fabuła mi się bardzo podobała. Tak, to znów to, co widzieliśmy w filmie z Jessicą Albą i spółką, ale z wieloma zmianami i dużo lepszym wykonaniem.

Madzialena_K

7

Fantastyczny powrót do komiksowych korzeni "4". Chapeau bas..za cudowny klimat kina lat 60 w futurystycznej osłonie. Wnętrza w stylu retro po prostu miodzio.

adi1234567890adi

7

4 sure była to najlepsza fantastyczna czwórka pod względem obsady jak i samego filmu, ale fabularnie zbytnio się nie wyróżniła i za mało emocji było w tym wszystkim (przez co czasem zawiało nudą); sam finał najlepszym aspektem oraz patrząc tak ogólnie to bawiłem się dobrze; no i najważniejsze, czyli działa jako "origin" story

Pinokio1983

7

Retrofuturyzm to strzał w dziesiątkę, kanoniczny wygląd Galactusa (mimo słabego CGI) cieszy, była nawet zachowana równowaga między fabułą a akcją (chociaż w finałowym pojedynku zabrakło jakiejkolwiek dynamiki). Najbardziej boli jednak obsadzenie Pascala w roli Richardsa, bo ten człowiek doskonale zagrałby co najwyżej sekwoję w filmie o amerykańskim parku krajobrazowym. Tak, czy inaczej - ten seans to naprawdę duże, pozytywne zaskoczenie. Czyżby Marvel po latach porażek znalazł w końcu pomysł na siebie?

josephineola

Aleksandra Daniel

6

Jestem w fanklubie Vanessy, dlatego +1.

miloczek123

Michał Symoszyn

7

Bardzo solidny film, któremu szkodzi bliska premiera lepszego „Supermana”. Cieszy mnie, że retrofuturyzm nie został potraktowany jako ciekawostka, a jako istotna składowa tożsamości świata przedstawionego. To w ogóle najładniejszy Marvel od długiego czasu, jest kolorowo, czysto i przejrzyście. CGI nie gryzie w oczy (poza małym Franklinem, którego nosi Thing), a praktyczna scenografia robi wrażenie. Każdy z ekipy ma swoje miejsce i pomimo widocznych cięć metrażowych, udało się pogłębić charakter rodzinki. To najlepsze przedstawienie Galactusa ever, który jest niepowstrzymaną pierwotną siłą i jednocześnie złamaną kosmiczną istotą, szukającą wybawienia. Wszystkie klocki są na miejscu, jednak zabrakło tego czegoś co miał „Superman”, większej odwagi i szczerości.

8

Film raczej prosty ale kochany, tak jak kochana powinna być rodzina

edsonpele3

4

bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy

Skylife

Paweł Goźliński

8

Niesamowicie się ciesze, że lato 2025 przyniosło ponowny (oby nie jednorazowy) rozkwit kina super-hero czy generalnie blockbusterów (bo jeszcze chociażby genialne F1). Do grupy udanych S i F dochodzi F4, które jest chyba jedyną udaną produkcja o pierwszej rodzinie Marvela. Jak na dość mała ilość czasu przepełnioną postaciami, udało się każda postać zarysować i rozwinąć - świetnie zagrane, zwłaszcza Johnny i Reed. Jedne z najładniejszych scen wizualnych w Marvelu (w kosmosie), świetny wątek muzyczny który zostaje w głowie i ciekawy antagonista. Bardzo dobrym pomysłem było odcięcie tego filmu od głównej serii - dzięki temu może stać na własnych nogach i po prostu jest to coś odświeżającego. Chciałbym zobaczyć tych bohaterów jeszcze w tym świecie, ale patrząc na nadchodzące filmy to raczej nierealne. Tak czy inaczej trzymam kciuki za następne filmy w tym uniwersum, bo po Thunderbolts i F4 można mieć naprawdę spore oczekiwania.

Popkulturoznawca

Popkulturoznawca

7

Więcej Retrofutyryzmu! Bardzo przyjemnie tworzy postaci i relacje używając 4ki z komiksowej srebrnej ery. Solidny i obiecujący na przyszłość.

Zelak2002

7

Bardzo miło widzieć że MCU wstaje z kolan (choć z niepokojem patrzę na zbliżające się „Avengers: Doomsday”). Ciekawa fabuła z dobrze osadzoną stawką. Bohaterowie z olbrzymim serduchem, których się po prostu lubi. Wszystko jest zachowane w spójnej i dobrze działającej stylistyce. Galactus jest przepotężny. Jedyne do czego bym się przyczepił to za szybkie tempo i kulejący trzeci akt. Overall bawiłem się super i emocje były tam gdzie trzeba

Yanek107

7

Porządne kino i fajne wprowadzenie czwóreczki do MCU! Genialna obsada dowozi jak można było oczekiwać, Quinn i Garner kradną każdą scenę <3

Przemysław Mikulski

4

🚨 Uwaga spoiler! 🚨 Wchodzę na własne ryzyko

DilerPat

Patryk Ciesielczyk

5

Nie sprawdza się jako samodzielna produkcja na odsapnięcie, a dodatkowo przypomina, że wszystko zaraz zostanie desperacko wepchnięte w pęczniejące multiwersa zarojone postaciami, o których istnieniu zdążyłem zapomnieć.

Aragorn88

Przemysław Jankowski

7

Fajne :) Najlepsze ze wszystkich filmów o tych bohaterach.

Jakwicz

Jakub Adamowicz

5

Nudziłem się. To Marvel bez emocji.

michalgoralczyk

Michał Góralczyk

5

Scenariusz kuleje na całej linii, dialogi są płaskie, a dobór aktorów po prostu rozczarowuje. Wysoką ocenę nadaję jedynie za warstwę wizualną – scenografia i stylizacja mają pomysł, który jednak został kompletnie zmarnowany.

Lukasz_Broda

5

Nie jest szkaradny jak "Superman" a wręcz ładny - od retrofuturyzmu po Czarną Dziurę, ale treściowo żaden. Najprostsze pomysły wyciągnięte z szuflady i dziecko, które ma vibe tego z dziedzica maski. 5+

darthkraytek

Michał Wasilewski

6

Bardzo solidne, jeden z lepszych Marveli ostatnio, ale w finale z czegoś bardzo dobrego, staje się dziełem co najwyżej poprawnym. (RODZENIE W KOSMOSIE SUPER)

1
2
3
4
5
...

plakat filmu Sny o pociągach

Sny o pociągach

plakat filmu Frankenstein

Frankenstein

plakat filmu Obecność 4: Ostatnie namaszczenie

Obecność 4: Ostatnie namaszczenie

Zobacz popularne na VOD