Zapewne wiekszosc z Was slyszala (moze przypadkiem) o problemach tej produkcji.
Nie chce sie nad tym dodatkowo rozwodzic ale niestety TO ewidentnie widac w produkcji.
Musze z gory dodac ,ze obsada filmu od poczatku mi sie nie podobala.
Choc aktorzy w miare daja rade to jednak tutaj podtrzymuje swoje - nie.

Film proboje byc "naukowy" "madry" "powazny" "mroczniejszy".
Czy mu sie to udaje ? Troche tak ale i troche nie.
Do polowy filmu jest calkiem przyzwoicie.
Historia jest prowadzona lagodnie , oglada sie ja przyjemnie i bacznie sledzi co sie dzieje na ekranie.
Niestety wszystko zaczyna sie sypac jak mlodzi postanawiaja wyruszyc do innego wymiaru.
Kompletny chaos , antybohater z d*py chce zniszczyc swiat , wogole proba zniszczenia swiata taka sama jak w X innych produkcjach.
Moglby ktos wymyslec cos innego niz "portal".
Reed ucieka a Ci wraz z Sue znajduja go tak latwo ale potrzebowali rok na zachete.Pff

Finalna walka trwa tak dlugo ,ze jak pojdziesz sie odlac to przyjdziesz jak juz bedzie za pozno.
Wyglad Fantastycznej 4 jest calkiem ok.CGI tez daje rade
Niestety kto to jest ten DOOM ? Koles wyglada jak jakis kosmita z filmu " Gatunek".
Przypomina mi bardziej cyborga-kosmite niz Victora von Dooma z komiksow.
Sorry ale Doom z FF 2005 bardzo mi sie podobal.Tutaj jest ogromny minus.

W filmie bylo kilka jasnych stron : Ojciec Storm czy miejscami zaskakujace zwroty akcji.Jakbym chcial to na sile pewnie bym cos wcisnal.
Niestety dla mnie ten film jest przegrany ocena 5/10 to i tak duzo.
Chyba tylko wersja rezyserska ,moze to cos uratowac.