Jestem właśnie po seansie,jedyne co mi sie podobalo w tym filmie to niezłe efekty specjalne.Film gorszy od Fasntastycznej 4 z 2005 r. a juz zdecydowanie słabszy od Narodzin Srebrnego Surfera z 2007.Kuleje scenariusz i dziwne decyzje podejmowane przez głównych bohaterów a aktorzy wogóle nie pasują do granych postaci no moze oprocz Kate Mara jak Sue Storm .