jedyne co mogę powiedzieć, to fakt, że czarnoskóry Johnny Storm jest chyba najmniejszym problemem tego filmu. ;D
Ta, to prawda :) Mało akcji, efekty niezłe... Jedyny plus to Stwór,efekty i... Potencjał,który miał. I pierwsza połowa filmu która nie jest dnem, jest takim przyjemnym złym filmem :)
Pierwsza połowa była spoko filmem postawionym na mrok. Nawet mi się podobało, zwłaszcza ten ich strach po przemianie, ale od kiedy zauważyłam "rok później" - padłam na glebę... :) Cóż na pewno film, nie może być dobry, gdy decydują producenci. A niestety tak jest. Johsa Tranka paskudnie potraktowali. Chłopina się załamał na starcie kariery i nie wiadomo czy dostanie jeszcze kiedykolwiek robotę w Hollywoodzie, a np. po obejrzeniu "Kroniki" szkoda by było. Nawet nie wiemy jaki miał prawdziwy pomysł na film, ponoć o aktorach też decydowali producenci i non stop się z nimi kłócił. :(
Niech zacznie od nowa- niech napiszę jakiś scenariusz do filmu albo niech się weźmie za coś z niskim budżetem. Z F4 wyszedłby niezły film ale producenci... Sytuacja jest taka jak z Green Lantern- to nie Rayn uczynił film złym- to twórcy scenariusza i producenci zrobili ten film średnim
ja się dziwię czemu w nazwie nie ma Gównostyczna Czwórka zamiast fantastyczna :P aktorstwo fatalne.
Aktorstwo jak aktorstwo, aktorzy nie grali źle (ci aktorzy są całkiem dobrzy w różnych filmach), ale jak się nie ma materiału do zagrania, to nic nie wyjdzie, z pustego nawet Salomon nie naleje. A z tego co wiem ciągle były kłótnie z reżyserem i producentami, w takich warunkach film nie powstanie.
Tak czy inaczej w filmie nazwa Fantastic Four nawet nie padła. Nawet na koniec. Co jest dość ciekawe. ;)
Polecam te recki. Nie zawsze się zgadzam z tym recenzentem, ale tutaj się z nim zgadzam. ;D
https://www.youtube.com/watch?v=NqqlOMNxqjs
https://www.youtube.com/watch?v=Cm6vsXSw33E
Piksele poniekąd nie udawały, ze są epickim filmem. Nowa Fantastyczna Czwórka z pewnością chciała takim być, ale wyszło jak wyszło. ;) Już wolę te stare części z 2005 i 2007r., przynajmniej jak byłam gimbusem nieźle się śmiałam na nich. ;)