Szczerze? Film nie jest taki zły, jak go wszyscy kreują, choć rzeczywiście mógłby być o wiele lepiej zrobiony, bo arcydzieło to to nie jest, i nie umywa się nawet do poprzedniej "F4" z Chrisem Evansem w roli Ludzkiej Pochodni... Montaż scen, wczucie aktorów w rolę, jak i sam scenariusz nie jest najwyższych lotów, jest wręcz chaotyczny i widać, że wiele zostało wycięte (na przykład moment wyskoczenia Thing'a z samolotu, który był na zwiastunie) lub nawet pozmieniane w czasie kręcenia dokrętek bez konsultacji z Trankiem, przez konflikty na planie filmowym, jak i poza nim. Do tego cała akcja i walka z Dr. Doomem, do której doszło w samej końcówce, jest wg mnie zbyt prosta i za krótka... Oceniłem film 6-tke za efekty specjalne i ścieżkę dźwiękową, jednak tej wersji "F4" bliżej jest do 5-tki, bo to typowy średniak i liczę, że kontynuację weźmie pod swoje skrzydła Bryan Singer i nakręci coś o wiele lepszego. A za jakiś czas, po "dwójce" nowej F4 i "Apocalypse" X-Menów... stworzy wspólne uniwersum o fantastycznych i mutantach. I jakby ktoś pytał, to nie ma niestety żadnej scenki po napisach końcowych.
W miarę ciekawe i przyciągające do kina... Przykładowo ten z Deadpool'em na końcu: http://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+4+%28z+Deadpoolem%2C+polski%29-36940
Wybacz kolego, ale chyba się nie dogadamy, bo nie kumasz moich wypowiedzi... a ja Twoich. ;)
Aaa... o to Ci chodziło! Niestety nie było. choć liczyłem na to po cichu, że ujrzę jeszcze przed lutym mojego ulubieńca na wielkim ekranie. Były za to zwiastuny "Prób Ognia" i nowego "Hitmana", czyli obydwa filmy od 20th Century Fox, czego można się było spodziewać.
Były jakieś mało ważne w czasie reklam, ale nie skupiam na takich swojej uwagi. ;)
Czyli Igrszyska Śmierci.
Ale chyba pójdę na film
Oby byl sequel ale chciałbym jednego:
Żeby Ludzką Pochodnią trafił promień zmiany koloru ciała na biały :D
Bardziej rasy, kolego... bo płeć nie uległa zmianie. :) Jak dla mnie film po prostu średni i tyle w temacie. ;)