Co prawda nie jestem już raczej w grupie odbiorców tego filmu, ani nie czytałem książki, ale myślę że na film pójdę. Pamiętam, że jak byłem mały to można było w telewizji zobaczyć parę niezłych, polskich produkcji dla dzieci i młodzieży, niektóre były starsze ode mnie, a i tak jak na tamte czasy dawały radę. A potem coś się stało i mimo większych możliwości, nic takiego nie powstawało. Dlatego cieszę się, że w końcu mamy coś rodzimego w tym gatunku, co zapowiada się na naprawdę niezłą produkcję (w swojej dziedzinie oczywiście ;)