film

Feministki: Co sobie myślały?

Feminists: What Were They Thinking?
2018

1h 27m
7,1 1,7 tys. ocen
7,1 10 1 1725
6,0 2 krytyków
Dokument przedstawia fotografie kobiet, które w latach 70. zapoczątkowały ruch feministyczny. Zobacz pełny opis
Dokumentalny
Feministki: Co sobie myślały? zobacz zwiastun

reżyseria Johanna Demetrakas

produkcja USA

premiera

Nowość
Feministki: Co sobie myślały?
Zwiastun nr 1 (polski)
nr 1 (polski) 2018-10-04T10:19:36 https://fwcdn.pl/webv/80/09/48009/thumbnail.48009.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/83/812783/feministki__co_sobie_myslaly_i_oficjalny_zwiastun_i_netflix.vp9.1080p.webm

Dokument "Feministki: Co sobie myślały?" to historia kobiet walczących z ograniczeniami kulturowymi wpojonymi im w dzieciństwie oraz dążących do równouprawnienia, osnuta na kanwie ich zdjęć wykonanych podczas przebudzenia ruchu feministycznego w 1977 roku. Dokument bierze za punkt wyjścia te fotografie, kobiety i tamte czasy, by pokazać,... Dokument "Feministki: Co sobie myślały?" to historia kobiet walczących z ograniczeniami kulturowymi wpojonymi im w dzieciństwie oraz dążących do równouprawnienia, osnuta na kanwie ich zdjęć wykonanych podczas przebudzenia ruchu feministycznego w 1977 roku. Dokument bierze za punkt wyjścia te fotografie, kobiety i tamte czasy, by pokazać, ile jeszcze jest do zrobienia. A potrzeba dalszych zmian jest w dzisiejszych czasach wyraźnie widoczna. Twórcy filmu prowadzą szczere i pasjonujące rozmowy z takimi kobietami, jak Jane Fonda, Lily Tomlin, Judy Chicago oraz Laurie Anderson, podczas których poruszają kwestie tożsamości, aborcji, rasy, dzieciństwa i macierzyństwa. czytaj dalej

Zdjęcia do filmu nakręcono w Los Angeles  (Kalifornia, USA).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

postaci takie, jak Meredith Monk, czy Laurie Anderson rekompensują pewną uciążliwość narracyjną filmu.

5/10

ocenił(a) film na 5

Dokument nie działa dla mnie jako film, nie widzę spójnie poprowadzonej historii/ścieżki narracyjnej, tylko masę oklepanych fraz albo pustosłowia. Nie dowiedziałam się nic nowego, poza kilkoma fun factami, mimo że temat jest interesujący. Oczekiwałam czegoś więcej.