Kompletna kicha. Skusiłem się na ten film po trailerze w kinie. Jednym słowem tragedia. Skąd ten film ma taką notę ?
- główny bohater wygląda jakby był upośledzony
- nie widać aby umiał w ogóle walczyć, a mimo to pokonuje starych mistrzów
- jeżeli chodzi o walki to jakaś pomyłka (turlanie się po ziemi, uderzenie...
za mało akcji, biją się jak dzieci z podstawówki... oklepana akcja... w 1wszej walce pchnął kolesia chyba o umywalke i ogłaszają, to za świetną walkę i robi się idolem wszystkich...... jak się nie chce pokoju sprzątac, albo pozmywac to z nudów można obejrzec. 4/10
Wie ktos moze jak sie nazywaja nuty, kore leciały: jedna podczas walki z tym grubym murzynem a druga to walka finałowa... Pomóźcie bo neigdzie nie moge ich znaleśc;/
Lubię filmy tego typu , nawet te najbardziej przewidywalne . Ten jednak , bardzo przeciętny ale obejrzeć można.
Zgadzam się w 100% z opinią p1etrucha i kabel92 podam jako ciekawostkę że zaszokowała mnie walka Channing Tatum z Cung Le znam karierę i mistrzostwo tego zawodnika mma jakże musiał uważać żeby nie zrobić krzywdy temu ptysiowi Channingowi dla mnie troszkę upokarzające jest uczestnictwo takiego mistrza z tak mało...
Filmik taki sobie.
Przewidywalny ale warty obejrzenia. Bardzo dobra muzyka. Ale po obsadzie spodziewałem się czegoś więcej.
Proszę o więcej takich filmów... Akcja spokojnie się toczy, od czasu do czasu walka nadaje trochę akcji filmowi... Channing Tatum fajnie zagrał w Step Up: Taniec zmysłów, więc zanim obejrzałem ten film spodziewałem się, że ponownie zagra fajną i ciekawą postać i powiem szczerze, nie zawiodłem się... Fajnie poprowadzona...
więcejWszystko mnie w tym filmie irytowało... Począwszy od Channinga Tatuma próbującego udawać, że umie grać, poprzez okropnie zmanierowanego Terrenca Howarda (jemu jeszcze jestem w stanie wybaczyć) a skończywszy na totalnym braku fabuły. Zmarnowany czas według mnie :(
W ogóle nie kojarzę tego gościa i chciałem zapytać ludzi, którzy coś już z jego udziałem widzieli:
Czy w każdym filmie sprawia wrażenie lekko niedorobionego?
Pytam bo po obejrzeniu "Fighting" odniosłem wrażenie, że główny bohater jest lekko niedorozwinietym umysłowo zawodnikiem, nie potrafiącym składac zdań,...
Film wyszedł naprawde dobrze i ciesze sie ze nie posluchalem ludzi ktorzy pisza bzdury ze to film klasy C :| ostatnia walka trzymala na prawde w napieciu bo szczerze mowiac do konca nie mozna bylo wiedziec jakie byly wczesniejsze decyzje i jaki wplyw beda mialy na dalszy los bohaterow.. Jedynym minus moze byc jakby...
Film niestety dośc słaby, nie ma w nim napiecia, walki miały może byc realistyczne a wyszło kiepsko, kolesie turlają się po ziemi jak w zapasach, do tego marne dialogi i w jaki sposób aktorzy wypowiadają swoje kwestie, coś mruczą pod nosem, pobrzekują, zero normarnel konwersacji. Daje 5 mimo wszystko ale to i tak za...
więcejNajgorszy film o tej tematyce jaki widzialem daje mu 0/10 zreszta nazywac to filmem to profanacja ''scierwo'' to wlasciwe okreslenie!!!nie ogladajcie strata czasu!!!
nawet niezły film, choć bardzo się rozczarowałem; fabuła taka sobie, a film miał duży potencjał; słabe sceny walk; gra aktorska na plus (najlepiej się spisał Terrence); świetny soundtrack
Moja ocena: 6/10
Zaczynając od strasznie dennych dialogach, nie wspominając o dialogach z tą laską, przez beznadziejną fabułę, kończąc na mało widowiskowych walkach...
Ogólnie film jest ok. W moim odczuciu zyskuje na dobrej grze Terrenca Howarda którego osobiście bardzo lubie. Chociaż Channing Tatum też nieźle sobie radzi. Chwilami nudnawy, mogło być troszeczkę więcej walki. Można obejrzeć.
Całokształt filmu bardzo słaby.Historia filmu opowiedziana a raczej pokazana w bardzo "płytki" sposób;trochę tak jakby czytało się bardzo ubogie streszczenie lektury szkolnej.Dla mnie producenci filmu pominęli wiele szczegółów które byc może nadałyby temu filmowi bardziej barwną i ciekawszą fabułę.
Podobnie jak poprzednicy, sam nie wiem, spodziewałem się na pewno czegoś lepszego po Fighting. Na pewno chociaż ciut ciekawszej fabuły, a nie tak banalnej historii o wiadomym zakończeniu. Kilku momentów też nie zrozumiałem, jakoś ciężko było mi się skupić na tym seansie. Ode mnie 4/10, ale to tylko z sympatii dla...