Niby wszystko ok ale czegoś brakowało, czekałem na coś zaskakującego, bo przecież finał procesu był oczywisty od samego początku...
No niby tak... Ale co mogłoby zaskoczyć? Główny bohater był w beznadziejnej sytuacji, wiedział, jak to się dla niego kończy nawet, jeśli wygra.