Film o prawach człowieka,film o nietolerancji.
Cudowna gra Hanksa.Perełka sztuki filmowej.
Charakteryzacja-rewelka.
Czytałam duzo wpisów na forum-film wzbudza emocje-i o to chyba chodziło.
Szkoda tylko,że ludzie pod wpływem emocji przestaja mysleć i zaczynają obrażać.
Zgadzam się w zupełności. Świetnie pokazane realia, prawdę o homoseksualistach, o ludziach którzy mają "coś". Zarówno Hanks, jak i Washington odwalili świetną robotą. Co do charakteryzacji, parę niedociągnięc. W jednym ujęciu trupio blady, w drugim okaz zdrowia, ale na tle całego filmu to drobnostka.
Niestety, nie tylko pod wplywem emocji ludzie przestają myśleć. Obrażają, poniżają na co dzień. I to niestety smutna prawda pokazana w filmie.
Film cudowny, wracam do niego co jakiś czas, chociaż trudno, bo smutny, przez to, że ludzie doznaja takiego poniżenia i upodlenia w życiu codziennym
Film przez cały czas oglądało mi się bardzo dobrze. Fabuła dopięta od A do Z. Poza tym lubię takie dramaty sądowe, chociaż ktoś mógłby zarzucić, że jest typowo amerykański to jakoś przymykam na to oko ;) . Tom Hanks i Washington super. Poza tym odważny film jak na początek lat 90. Poruszono problem AIDS, problem homoseksualizmu, nietolerancji, uprzedzeń, stereotypów. Były w filmie dwa takie momenty, po których zdecydowałam się podnieść ocenę o jedną w górę. Pierwszy wtedy kiedy Andy puszcza arię- przeniósł mnie tym samym dosłownie do innego świata, Hanks był w tej scenie kapitalny. Drugi to końcówka gdzie ktoś mógłby się przyczepić, zupełnie bez sensu pokazano zdjęcia, filmiki z dzieciństwa Andyego. Ale ja właśnie w tym momencie przy spokojnej muzyce podczas wyświetlania tych zdjęć miałam czas tak naprawdę zastanowić się nad całym tym filmem i zupełną bezsensownością homofobii. Przecież ktoś, kto ma inną orientację seksualną to też człowiek. Też był kiedyś dzieckiem, dorastał.. jest tym kim jest. Każdy z nas widzi również w swoim otoczeniu wiele dzieci, jeszcze niewinnych, nieodkrytych, niepoznanych a kto wie na kogo w przyszłości wyrosną i kim będą? Mi się wydaje, że ten moment w filmie miał za zadanie takie wątpliwości w nas wywołać. Ta retrospekcja na koniec była potrzebna. Ten film trzeba obejrzeć.
Czy wiesz ,że......te filmiki to autentyczne filmiki z czasów dzieciństwa Toma Hanksa:-)