Scenariusz nie był ani wyszukany, ani gra aktorska nie powala, niektóre ujęcia jakoś dziwnie
wydłużone. Tak wysoka ocena nie jest dla mnie zrozumiała. Czy wystarczy zrobić film o gejach, żeby
z politycznej poprawności ludzie go uznawali? Czy to jest aż tak ciekawe? Ocena? 7 - subiektywnie
wywindowana przez wątek prawniczy (uwielbiam takie).
Weź pod uwagę, że to film z 1993r. i w owym czasie nie był to "kolejny" film o gejach, który przez poprawność polityczną windował ocenę. W tamtym czasie poprawności politycznej nie było, a film poruszał bardzo drażliwy i nieznany temat Aids.
nie zgadzam się. Gra aktorska jest świetna i bardzo przekonywująca, Tom Hanks gra po prostu fenomenalnie. To że film porusza problemy gejów nie oznacza że tylko tak można go interpretować, chodzi o ogólnie pojęty brak tolerancji, stereotypowe myślenie wobec chorych na AIDS, zamknięte grupki tych którzy uważają się za lepszych itd itd