Banderas też nie gorzej :)) Film porusza ważne, sporne kwestie. Jednak gej pochodzący z wydaje się idealnej rodziny, z kochającymi go rodzicami - to wciskanie kitu, szkoda że nie pokazali prawdy, film byłby bardziej wzruszający
Myślę że rodzice powinni kochać syna/córkę bez względu na jego orientację seksualną... Rozumiem kwestie sporne społeczeństwa, ale kto jak kto, rodzina powinna się wspierać, bez względu na wszystko.
Świetny film pokazujący jak ludzie potrafią dyskryminować innych. Nie popieram homoseksualizmu, jestem przeciwny związkom tego typu. Jednak nie można kogoś zwalniać z pracy dlatego, że kocha "inaczej" i przez to, że jest chory na AIDS. Potrafię, ich to znaczy homoseksualistów w jakimś stopniu zrozumieć. Tom Hanks Oscarowa rola zasłużona zresztą, Denzel także bardzo dobrze odegrał swoją. Ogólnie rewelacyjny film, wzruszający.
Oprócz teoretycznych wiadomości, które posiadam w tej dziedzinie posiadam też nieco 'praktyki'. To wszystko pozwoliło mi zbudować własną opinię na ten temat. Znam osobiście wielu homoseksualistów (mężczyzn) i trochę mniej biseksualistów - wszyscy mieli w domu patologię jednego rodzaju: zatarcie granic z matką, brak bliskiego związku z ojcem. Osobiście bardzo im współczuję. Nie twierdzę, że gdzieś nie istnieją przypadki wrodzonego homoseksualizmu. Aczkolwiek ja nie poznałam osobiście homoseksualisty, który mimo tego, że miał zdrowe relacje w domu, byłyby nim.
Osobny przypadek stanowią zaawansowani erotomanii ( w tym przypadku patologia w rodzinie nie musi mieć podanego wyżej przeze mnie wzoru).