PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10015975}

Filip

2022
7,0 37 tys. ocen
7,0 10 1 36751
6,8 73 krytyków
Filip
powrót do forum filmu Filip

Filip (2022)

Film rozpoczyna się w roku 1941 w warszawskim getcie, gdzie tytułowy Filip (Eryk Kulm jr) wraz ze swoją ukochaną Sarą (Maja Szopa) przygotowuje się do występu w kabarecie. Niestety w trakcie występu do budynku wkraczają niemieccy żołnierze i zaczynają strzelać do występujących artystów oraz zgromadzonej publiczności. W wyniku ostrzału ginie na scenie Sara, a zaszokowany przebiegiem wydarzeń Filip, zostaje przekonany do ucieczki z budynku, przez jednego z pracowników kabaretu.
Po tych wydarzeniach akcja filmu przenosi się o dwa lata do Frankfurtu, gdzie tytułowy bohater ukrywa swoje żydowskie pochodzenie pod garniturem francuza pracującego w restauracji ekskluzywnego hotelu.
Filip jest przystojnym, energicznym, młodym mężczyzną, który mimo panującej wojny stara się jak najprzyjemniej wykorzystać swoje możliwości chcąc korzystać z życia. Praca w niemieckim hotelu zapewnia mu naprawdę wygodne warunki życia. Nie musi się martwić o jedzenie, ponieważ w kuchni go nigdy nie brakuje, ze spiżarni może podbierać najlepsze trunki, a jego czas pracy na pewno nie można nazwać niewolniczym.
W wolnych chwilach najczęściej widujemy go na basenie, gdy w słoneczne dni wraz ze swoim najbliższym przyjacielem Pierrem (Victor Meutelet) chodzi tam popływać i nawiązywać nowe znajomości z samotnymi, i często znudzonymi Niemkami.
Po przeniesieniu miejsca akcji z przygnębiającego klimatu warszawskiego getta do luksusowego Frankfurtu obserwujemy jak wygląda codzienne życie Filipa jako kelnera w niemieckim hotelu. Obsługuje on gości na sali, a czasem pełni rolę chłopca na posyłki i dostarcza zamówienia z kuchni do okolicznych domów.
W tym momencie należy naszkicować jaki jest obraz jednego z największych miast nazistowskich Niemiec. Obraz przedstawiony w filmie pokazuje miasto o wysokim poziomie życia, w którym większość mieszkańców stanowią kobiety, ze względu na pobór mężczyzn na front drugiej wojny światowej. Na ulicach czasem zobaczy się grupę żołnierzy lub transport wojskowy, jednak zdecydowany okres czasu widzimy kolorowe ulice z wesołymi kawiarniami i przyjemnymi parkami. Można stwierdzić, że mroczne widmo wojny przez zdecydowaną większość filmu tutaj w ogóle nie dociera.
W takich właśnie okolicznościach nasz bohater stara się korzystać z uroków życia i młodości. W pełni wykorzystuje on swoją urodę korzystając z miasta pełnego kobiet. W filmie wielokrotnie jesteśmy świadkami zbliżeń bohatera zarówno z młodszymi jak i bardziej dojrzałymi Niemkami. I właśnie w tych scenach poznajemy zaskakująco bezczelną i cyniczną stronę Filipa, który je wykorzystuje i upokarza mówiąc im co o nich myśli, wykorzystując fakt, że za spółkowanie z cudzoziemcem same naraziłyby się na karę gdyby powiadomiły Gestapo. Dialogi te robią duże wrażenie i pozwalają naszemu bohaterowi zmienić się na chwilę ze zwierzyny w myśliwego.
Obserwując Filipa w garniturze kelnera, pewnego siebie, chodzącego z głową pewnie uniesioną do góry pomiędzy niemieckimi oficerami, ale również uwodzącego swoją sylwetką i śmiałością na basenie, możemy dojść do wniosku, że jest on szczęśliwy i zadowolony z życia. Jednak to wszystko jest tylko pozorne, a nasz bohater cały czas musi trzymać się na baczności. W scenach, gdy rozmawia z Pierrem możemy usłyszeć co naprawdę myśli o życiu Niemczech oraz poznać jego ból związany z tym, że w Polsce wszyscy jego bliscy i znajomi stracili życie. W trakcie seansu kilkukrotnie możemy zobaczyć w jego oczach smutek i pustkę jaką czuje z takiej egzystencji.
W dalszej części filmu ‘stabilne’ życie Filipa zostaje zakłócone przez organizację uroczystego balu weselnego w hotelu oraz poznaniem czarującej Lisy (Caroline Hartig) - młodej Niemki, z którą bohater nawiązuje nić zrozumienia i się zakochuje. Scenariusz filmu posiada kilka zaskakujących zwrotów akcji, ale niestety posiada też parę absurdów i niedopowiedzeń.
Ruch kamery przez cały film jest bardzo płynny i większość czasu operuje się na bliskich kadrach obrazujących dialogi pomiędzy postaciami. Momentami, gdy akcja filmu spowalnia, ujęcia są niepotrzebnie wydłużane co może lekko znudzić. Warto wspomnieć, że młodość młodością, ale poznawanie finału każdego kolejnego udanego uwodzenia przez Filipa też jest lekko nudzące. Reżyseria dźwięku i dobór muzyki stoi na odpowiednim poziomie płynnie komponując się z obrazem.
„Filip” jest bardzo zaskakującym dziełem, pokazującym życie w czasie wojny z zupełnie niespotykanej wcześniej strony. Aktorzy zdecydowanie spełniają oczekiwania, dostarczając nam ciekawą do oglądania historię. Film jest bardzo bezpośredni przez co brakuje mu momentami symboli i przenośni, ale mimo wszystko chciałbym oglądać więcej tak udanych polskich produkcji!
Moja ocena: 8/10

Zapraszam do przeczytania moich innych opinii i recenzji, które dostępne są na Facebooku :) https://www.facebook.com/SzybkiKLAPS.recenzje