Brakuje niektórych wątków dość istotnych w książce - np. kooperacja Folwarku z różnymi farmerami, gdzie była jawna aluzja do II WŚ, Napoleon sprzymierzony z dawnym wrogiem ( zdaje się, Pilkington'a) w chwili ostatniej bitwy dostarcza zapasów i środków obrony przed uosobieniem Hitlera, atakującego ZSRR. Ale to są szczególiki, film z resztą nie trwa długo, stąd też brak czasu na ukazania całości treści. Razić może zakończenie, które w oryginalne wcale nie jest takie optymistyczne, ale to prawo twórców ekranizacji - domyślam się, że jest to spowodowane docelowym targetem filmów - dzieci i młodzież.