to adaptacja książki, o rewolucji komunistycznej. Forma może jest bajkowo-abstrakcyjna, ale treść już nie.
Dobra animacja. A skojażenia z bajkami Ezopa będą trafne.
Aha - i jak w tamtym okresie mieliby to zekranizowa jeśli nie poprzez animację, abstrahujac - bardzo dobrą formę dla tego txtu.
Nie każda animacja to bajka, jak i nie każda anime to bajka.
Dla mnie logiczne, że to adaptacja jednej z lektur szkolnych, do której i tak trzeba dojrzeć, a sporo osób dopiero po szkołach do takich produkcji dojrzewa :>
*Każde anime. Anime nie odmienia się przez przypadki lub liczby, a rodzaj nijaki. To anime. Mówiąc oglądałem anime możesz mieć na myśli jedną serie anime bądź wiele serii anime. To tak na marginesie.