PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121109}

Football Factory

The Football Factory
2004
7,2 33 tys. ocen
7,2 10 1 33346
6,8 9 krytyków
Football Factory
powrót do forum filmu Football Factory

Jak mam oglądać "the Football factory" jeszcze raz to wole wyjść na ulice w sobote przed lub po meczu i komentować co się dzieje.
Obsada i jednocześnie gra aktorska jest do banii, ma pare głupich niedoróbek. Hooligans jest... bardziej kolorowo oraz bajkowo przedstawiony, a zarazem ponury i prawdziwy. Niby te dwa filmy to jeden chój i to samo przesłanie ale... Factory jest tak żenujące, że można iść puścić pawia do sedesu, a następnie wyłączyć film bo lepiej już oglądać telezakupy mango...
Niczego się nie spodziewałem po tym "filmie" więc dałem 5/10.

JamesSawyerFord

ehh...
ogladales wogóle FF?
Żenadą to bylo wlasnie 'hooligans'. Herlawy studencik ze stanow ucieka do anglii bo na uniwerku byl popychadlem, nagle poznaje angielskich kiboli i robi sie z niego macho, potem wraca do USA i napier**** wszystkim ktorzy go wczesniej wysmiewali. LOL. brzmi jak bajka dla dzieci nie uwazacie? FF przynajmniej jest realistyczny i prawdziwy, i o wiele lepiej przedstawia srodowisko angielskich kiboli.

ocenił(a) film na 7
cahir_5

"Żenadą to bylo wlasnie 'hooligans'. Herlawy studencik ze stanow ucieka do anglii bo na uniwerku byl popychadlem, nagle poznaje angielskich kiboli i robi sie z niego macho, potem wraca do USA i napier**** wszystkim ktorzy go wczesniej wysmiewali."

a ty wogole ogladales "hooligans"??

ocenił(a) film na 6
cahir_5

Napisałem, że "Hooligans" jest bardziej kolorowo i bajkowo przedstawiony?? FF oceniałem jako film, a jako film według mnie to totalny kicz. Poza tym kto powiedział, że Matt był macho haa?? Koleś któremu "przylał" po powrocie do stanów był taką pizdą jak wszyscy tu kolesie nierozumiejący co oznacza słowo "film" !! ;]

ocenił(a) film na 9
JamesSawyerFord

w holigans nie rozumiem jednego jak zupełnie obcy koleś z USA, dostaje się do bojóki angielskiego klubu tylko za pomocą bajeczek o Karate Kid?!

JamesSawyerFord

Prawdziwy haha ... Najpierw zainteresują się tematem a potem oceniaj co jest prawdziwe a co nie. FF górą ! Zdecydowanie !

mikapl88

FF jest realnym widokiem typowych zachowań angielskich kibiców,(trochę się było w Anglii),nie twierdzę ,ze GSH jako "film do obejrzenia" jest zły,ale mało realny i ten kurwa frodo,jakbym w "Psach" widział kurwa...A.Barcisia.

ocenił(a) film na 9
EaZy_E

Obsada i gra aktorska do bani w Football Factory?! puknij sie w czolko chlopaku..

ocenił(a) film na 6
EaZy_E

Dokładnie stary... Chodziło mi o pieprzony film, o znaczenie tego słowa ale jak widać mało osób wie co miałem na myśli,
a co do tego co napisałeś to absolutnie się zgadzam. pzdr

ocenił(a) film na 10
JamesSawyerFord

Koleżko z gimnazjum...
Football Factory to film trzymający się realiów.
Hooligans to holyłódzki gniot z pogranicza fantasy.
Tyle na temat.

ocenił(a) film na 6
Millwall

Koleżko chuj wie skąd...
Co nazywasz filmem?? Film to właśnie Hooligans i to zajebisty, bo film.
FF nie można nawet nazwać gniotem, bo do filmu to jeszcze daleka droga

ocenił(a) film na 10
JamesSawyerFord

To może przedstawisz jakąś bardziej sensowną i merytoryczną opinię?
Czy może po prostu wszystko zaczyna i kończy się na stwierdzeniu "GSH to zajebisty film, bo zajebisty"?
Z tego co napisałeś wyżej, jest jedna rzecz z którą się zgodzę - GSH to bajka. A ściślej fantasy.

ocenił(a) film na 9
Millwall

Dajcie facetowi spokój. Widać nie każdemu odpowiadają Angielskie produkcje (według mnie zajebiste). GSH ma się tak do FF jak -mrożona pizza z mikrofali, do pizzy z włoskiej restauracji - GSH - mikrofala / FF - restauracja. Chodzi o to że nie wszyscy lubią oryginalny wyszukany smak, wolą tanie, zamrożone i przemielone resztki :) tak było jest i będzie. Nie krytykujcie kogoś tylko za to że urodził się z zjebanym gustem.

JamesSawyerFord

o kurwa ! O___O