Myślę, że ten film to nie tylko zabawna komedia, ale przede wszystkim smutny dramat, który mówi i przemijaniu, dylematach, smutkach i chwilowych radościach postaci i to wszystko umiejętnie wkomponowane w najnowszą historię USA, pokazaną troszkę w kontekście groteski. Znaczące w tym filmie jest to, że czas tu jest wyznaczany kolejnymi zamachami, na znane postacie amerykańskiej sceny polityczno kulturalnej.
Pozdrawiam