PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=998}
8,5 1 milion ocen
8,5 10 1 1026803
8,0 99 krytyków
Forrest Gump
powrót do forum filmu Forrest Gump

Może miał chwile słabości, ale niektróre słowa powiedziane przez Forresta mi się podobały i nie były takie głupie, np: "czasem poprostu brakuje kamieni", gdy Jenny rzucała w swój były dom.

Zauważyłem jeszcze parę, ale tylko to zapamiętałem. Może Forrest był trochę naiwny, ale miał kilka talentów, potrafił grać w ping-ponga, dobrze się czuł w wojsku, no i umiał biegać (może dlatego przebiegł przez życie), ale miał skubany dużo szczęscia, a po jego czynach nie można powiedzieć, że był głupi, bo zawsze wychodziło na jego korzyść. Tylko w miłości mu nie wyszło, ale wiedział co to jest, a przecież to największa wiedza jaką człowiek może posiąść.

P.S. Podobała mi się rozmowa z Lennonem. Zdania z tej rozmowy to fragmenty "Imagine", największego przeboju Lennona.

bakcyl_2

Powiem tak... był głupi ale nie był. On sam wiedział że jest idiotą, mówiąc to już na początku ksiązki "Życie idioty to nie bułka z masłem." Wiem że Ty pisałeś o filmie, ale książka lepiej odpowiada na pytanie czy Forrest był kretynem czy nie. Najlepiej więc jest ją przeczytać, choć reżyser wtrącił swoje spore trzy grosze (rozmowa z Lennonem czy motyw z Elvisem). Poza tym, z książki możemy wyliczyć o wiele więcej talentów Forresta, jak np. optyka kwantowa czy gra w szachy. Polecam więc ją bardzo bardzo :)

bakcyl_2

Powiem tak... był głupi ale nie był. On sam wiedział że jest idiotą, mówiąc to już na początku ksiązki "Życie idioty to nie bułka z masłem." Wiem że Ty pisałeś o filmie, ale książka lepiej odpowiada na pytanie czy Forrest był kretynem czy nie. Najlepiej więc jest ją przeczytać, choć reżyser wtrącił swoje spore trzy grosze (rozmowa z Lennonem czy motyw z Elvisem). Poza tym, z książki możemy wyliczyć o wiele więcej talentów Forresta, jak np. optyka kwantowa czy gra w szachy. Polecam więc ją bardzo bardzo :)

bakcyl_2

Powiem tak... był głupi ale nie był. On sam wiedział że jest idiotą, mówiąc to już na początku ksiązki "Życie idioty to nie bułka z masłem." Wiem że Ty pisałeś o filmie, ale książka lepiej odpowiada na pytanie czy Forrest był kretynem czy nie. Najlepiej więc jest ją przeczytać, choć reżyser wtrącił swoje spore trzy grosze (rozmowa z Lennonem czy motyw z Elvisem). Poza tym, z książki możemy wyliczyć o wiele więcej talentów Forresta, jak np. optyka kwantowa czy gra w szachy. Polecam więc ją bardzo bardzo :)

sylwia41

Był opóźniony ("głupi"), ale był dobry - potrafił się poświęcać, kochał ludzi... To, co mówił, płynęło prosto z serca i było szczere. Właśnie tylko tacy ludzie jak on potrafią mówić takie rzeczy. Po prostu widzi świat inaczej, zauważa rzeczy, których nie dostrzegają "normalni" ludzie. To nie ma nic wspólnego z inteligencją czy wykształceniem, on postrzegał wszystko prosto, jak dziecko... Nie potrafię ująć tego w słowa ;)