Dobra wiadomość dla fanów Forresta- możemy go zobaczyć dziś na TVN o 20:05 :)
Oglądacie?
Oglądamy, to rzadka sytuacja, kiedy film jest lepszy od książki, na podstawie której został nakręcony. Może dlatego, że niewiele ma z nią wspólnego ;)
To wy sobie drogie ludziki nie mozecie pobrac filmow z neta?:)))) I moc obejrzec kiedy sie wam zywnie podoba? I to w najlepszej jakosci? Nie wspominajac o mozliwosci zapauzowania jak cosik trzeba zrobic natychmiast.
na forum wcale sie nie udzielam, ale czasem mnie najdzie ochota jak bierze mnie politowanie lub napad smiechu :)
Nie dość, że wytykasz ludziom to, że wybierają bardziej uczciwą metodę obejrzenia filmu, to jeszcze z nich drwisz. Sam jesteś "ludzik" godny politowania. Gdybyś nagle stracił Internet, figę byś miał.
Nie boj sie moj drogi, predzej ty znajdziesz sie pod mostem, niz ja strace internet:)
A skoro inni sie wypowiadaja, to oznaka tego, ze moga sobie pobrac filmiki :)
Litosci, jak widze gdy ktos kradnie z pracy paczke baterii, nie bierze mnie na donosicielstwo:) Wiec co za problem pobrac sobie film gdy ma sie taka opcje? :) Gdybym ja mial oczekiwac filmu w TV, ktory mnie bardzo interesuje to chyba bym osiwial:)
Obronca moralnosci sie znalazl :)
taka fajna sprawa z mojego zycia wzieta:)
Byla u mnie policja (glosna muzyka)
Po wylegitymowaniu pytam sie jednego z panow \ nie bylem trzezwy
A komputera to mi przeszukac nie chcecie?
na co on odpowiada: A serwer pan ma?
No nie.
To nas to nie interesuje
HEHE, ale no racja koleszko, nie pobieramy bo to nielegalne:(((
Pobieranie filmow z internetu jest legalne innymi slowy - to chcialem powiedziec wrzucajac ten przyklad z policja.
Filmow \ muzyki nie mozna natomiast udostepniac, czyli rozpowszechniac, badz przez wstawianie ich na torrenty, lub zgrywanie na nosniki i sprzedawanie\robienie kopii\przekazywanie innym.
Mowimy o filmach i muzyce:)
Czego nie wolno robic i co jest karalne to uzywanie programow i gier ktore sa na licencji, a ktore pobralo sie razem z crackiem lub serialem.
Jest tylko jedna rzecz ktorej nie mozna robic z FILMAMI, mianowicie, czasem dany film ma tzw. przedpremere (czy tam prapremiere - nie znam sie na nazewnictwie), jesli ktos obecny na takim wydarzeniu nagra ten film na kamerze (jakas mini kamerka ktora przemyci na sale) i potem wrzuci do sieci, a my to pobierzemy, to jest to w pelni nielegalne, poniewaz ogladamy cos co nie trafilo do DYSTRYBUCJI PUBLICZNEJ.
No, to by bylo wszystko! Pisze pod pod postem bo wiem ze "cwaniaki" takie jak ty beda sie tutaj wtracac, to ja sobie ich uprzedze, bo tak jak powiedzialem, na posty na forum czasu nie poswiecam:)
"predzej ty znajdziesz sie pod mostem, niz ja strace internet:)" Widzę, że najwyraźniej uważasz się za b/Boga, że tak doskonale jesteś przekonany o absolutnej nienaruszalności swojego dobra materialnego, a wszystkie ewentualne wypadki, zjawiska i zdarzenia, które tego Internetu pozbawić mogą nie tylko ciebie, ale też wielu ludzi wokół są z pewnością tylko i wyłącznie w twoim władaniu. Jeśli tak, to, całkiem poważnie, zdecydowanie odradzam te zarozumialstwo i pyszną pewność siebie. Takich jak ty jest niestety mnóstwo i szkoda, że muszą oberwać nieszczęściem w życiu, żeby się opamiętać i spokornieć. Życzę ci, żebyś i ty przynajmniej trochę się zastanowił i powyższego opamiętania i spokornienia otrzymał, zanim oberwiesz tym nieszczęściem, jeśli naprawdę będziesz musiał :(
A tymczasem wcale się nie wykłócałem, że "ściągasz filmy", czy coś takiego. Napisałem o "bardziej uczciwej metodzie", a nie same "uczciwej", zauważ to. To nie to samo. Ludzie z moralnego poczucia przyzwoitości, docenienia ciężkiej pracy i jakiejś ludzkiej współpracy oglądają filmy w telewizji, której za film nic nie płacisz, poza samą oglądalnością, żeby pieniądz jakoś się kręcił, no i fajnie, że tak jest. A ty z tego drwisz i mocno sugerujesz pogardliwość dla takiej postawy. I tylko o to mi chodzi (lub aż o to).
*pogardliwość dla takiej postawy i do ludzi którzy tak robią nazywając ich szyderczo "ludzikami"
"życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co cię spotka" - cyt. z Forresta, widocznie Sknerusowi98 umknął. Drugi dla niego, nie mniej istotny: "pycha kroczy przed upadkiem".
Nie taką, jaką miałem na myśli. Sknerus89 najwyraźniej uważa, że dzięki Internetowi jest królem posiadania wszystkiego. Ja posiadając telewizję za takiego się nie uważam. I posiadając Internet też nie!
"Drogi ludziku", osobiście uważam, że miłe zaskoczenie kiedy widzi się informację w programie telewizyjnym i emocje związane z wyczekiwaniem na film w telewizji to miła odmiana od pobierania i oglądania na małym ekranie laptopa.
Aj piękny film aż się łezka w oku kręci dawno już takiego filmu nie widziałem... Eh kiedyś filmy były lepsze :-)