no niestety dzisiaj stawia się na kicz. Można znaleźć kilka fajnych filmów, ale dzisiaj reżyserzy uważają że lepiej dać masę efektów specjalnych niż dobry scenariusz

Liczą tylko na szybszą sprzedaż.
Smutne, że zatracają ambicje i tworzą śmieci (tak samo jest z resztą z literaturą).

tylko to jest bardzo słabe rozwiązanie. Przez to filmy i literatura przestaną pełnić tak ważną rolę jaką od starożytności kultura pełni rolę w życiu człowieka. Jak ktoś ma pieniądze to naturalnie chce mieć ich dużo więcej. Jeśli ktoś nie ma pieniędzy i nie ma gwarancji na pieniądze to staje się dużo ambitniejszy i kreatywny dzięki czemu dzieło może być dużo lepsze. Może rozwiązaniem jest obcięcie kosztów? ;)

*obcięcie funduszów

Film i literatura zawsze będą kluczowym elementem życia człowieka(będzie to wszystko niskich lotów…to jasne) Różnica polega na tym, że nie będzie już takich wymagań co do gry aktorskiej i wartości w przekazanej treści; obrazy i tylko one zaczynają być kluczowym elementem.
To oczywiście tylko moje przypuszczenia.

Bardzo możliwe, że masz ogromną rację w tym co napisałeś, ale kto teraz na to patrzy skoro stajemy się wielką bandą materialistów?

fani dobrego kina na to patrzą ;)

Ciekawe reżyserzy współczesnych filmów przeżyli by w świecie kinematografii np. 20 lat temu... Czy wtedy dalej by brnęli w tego typu filmografię czy jednak skupiliby się na filmach nieco bardziej ambitnych

20 lat temu…chyba musieliby się dopasować do tamtejszych norm. Czas bardzo bliski od upadku komunizmu więc może czuliby potrzebę pokazywania tego co działo się podczas naszej zależności od innych państw.

Możemy tylko mniemać :D

Wiele elementów z których składa się film tutaj świetnie razem zagrało