Strasznie długo zabierałem się do obejrzenia Forresta, tyle ludzi poleca, a wchodząc tutaj widać same 10 od czasu do 9, sam nie wiem dlaczego tak długo czekałem na zabranie się za poznania historii naszego Forresta.
W końcu obejrzałem i mogę powiedzieć że nie żałuje że zobaczyłem ten film tak późno.
Nie zrozumcie mnie źle, film jest dobry, solidny. z pomysłem na fabułę(który do mnie do końca nie trafia) i z największym plusem tego obrazu, a więc aktorstwem dwóch osób, w szczególności Toma ale Gary Sinise także spisał się świetnie, czego w ogóle się nie spodziewałem.
Ale arcydzieło? Widziałem wiele lepszych filmów które wywierały na mnie większy wpływ pozostawiały z większą ilością refleksji po napisach końcowych, ba widziałem taki film w ciągu ostatniego miesiąca. Surrealistyczna historia Gumpa jakoś do mnie nie trafia. Nie można odmówić reżyserowi ciekawej wizji ukazania tej historii, ale zdecydowanie bardziej cenie obraz podobny do Forresta Gumpa, czyli "Przypadek Benjamina Buttona" i ten sposób poprowadzenia historii.
5 miejsce w rankingu to według mnie zbyt wysoka pozycja, jest wiele lepszych filmów w mojej opinii, no ale każdy ma inny gust