Film mi sie podobał średnio mimo że byłam nastawiona bardzo bardzo pozytywnie i oczekiwałam prawdziwego WOW. Ale złego słowa nie powiem bo jednak ma w sobie to coś..
Zastanawia mnie natomiast jak to sie stało, że gdy Forrest pod koniec odwiedził tą swoją przyjaciółkę to jego syn już był w szkole (?)
Przecież jak sie przespali i ona uciekła to on zaczął to bieganie. Biegał coś ponad trzy lata i po tym do niej przyjechał. Więc na moje oko mały Forrest nie powinien mieć więcej jak 3 lata ;)