dziełko spod znaku "WomenInPrison" w reżyserii mistrza eksploatacji Jesusa Franco. samo nazwisko reżysera mówi już praktycznie wszystko. pozycja nader zabawna, choć niestety w swej nieporadności także nużąca. spora dawka erotyki, aktorki nie odznaczają się jakąś wyjątkową urodą, ale też nie ma mowy o obciachu. no,...