Przez większość filmu narzrkałem na jego płytkość. Nie podobał mi się. Uratowało dynamiczne zakończenie. Satysfakcja na maxa. Mam dość filmów z rozczarowującym zakończeniem. Tutaj było…świeżo? Myślałem że to będzie coś bardziej psychologicznego ale to raczej lekka produkcja bez drugiego dna. Fajna muzyka, scenografia,...
więcejFantastyczny nastrój i stylistyka, ale zbyt krwawe zakończenie, które wszystko psuje. Powinno być sterylnie do końca.
Bardzo dobrze się to oglądało. Klimat lat funky acid trio mocno odczuwalny. Surrealistyczna historia która się wydarzyła lub mogła się wydarzyć, rewelacyjna gra aktorska głównej bohaterki oraz antagonisty, zamknięta w klaustrofobicznej przestrzeni wypełnionej miękkimi materiałami, ciepłym światłem i przyjemnym...
Najbardziej z takich to mi się podobał ten, co taki angielski aktor przyrządzał dania z owiec!
Owce nie miały chyba dużo do gadania w tym filmie, więc dali tytuł "Milczenie owiec" - to było niezłe! ;)
Albo taki film "Lśnienie" - tam też się trochę działo w kuchni!
I też był taki fajny "Park Jurajski", ale to był...
ale dla mnie końcówka mocno zrypana. To że się uda w życiu bym nie przypuszczał, a tu proszę, taki obrót sytuacji. Niemniej, ciekawe czy są takie akcje w życiu realnym i gdzieś w głębinach darknetu, podobne sytuacje mają miejsce. Jest wciągający, intrygujący i interesujący, bo tematyka nietuzinkowa. Gdyby nie ta...
Już po kilku minutach zapowiadało się na flaki z olejem i niestety tak jest,
Film ma trochę plusów i nawet był w nim potencjał, główni aktorzy są nieźli, niestety nie ma tu fabuły trzymającej w napięciu to nie jest thriller, ostatecznie jest to coś w rodzaju czarnej komedii i romansu we wstępie do filmu który trwa aż...
Tematyka ciekawa, ale mam wrażenie, że film jest zbyt rozwleczony. Przez pierwsze ok. 50 min. nie dzieje się zbyt wiele, później się rozkręca, ale przy takiej tematyce dla mnie temat został ujęty zbyt delikatnie. Brakowało też trochę akcji. Generalnie nie jest zły, ale raczej na dłużej go nie zapamiętam.
Jakiś czas...
Największym zaskoczeniem jest pierwsze 30 minut filmu. Oczekiwało się horroru a było ... M jak miłość. Randki, winko, maślane oczy, "bułkę przez bibułkę" - i tylko szlagierów Zenka Martyniuka brakowało.
Na szczęście reszta filmu trzymała poziom. OK, specjalnego szału nie było, bo tematyka dosyć oklepana i kto czytał...
..naprawdę dawałem temu czemuś jakaś nadzieje i do końca sadziłem ze film skończy inaczej jak sadziłem i boże jak się myliłem, końcówka jest tak oklepana ze aż boli jak się to ogłada, a film miał taki potencjał....
żeby obrzydzić ludziom jedzenie mięsa ;)
Taki ani dobry, ani zły.
Nie lubię tego głównego aktora, a po tej roli jeszcze bardziej ;P
Film był długi, cienki jak polsilver i nudny jak flaki z olejem.
Prawie dwie godziny bzdur i nonsensów. Ogólnie "dzieło" nie warte nawet nacharkania "tfurcom" w pysk i od sromotnej klęski (jakoś tam w minimalnym stopniu) uratowało go ostatnie 10 minut. W każdym bądź razie mnie uratowało od zaśnięcia. Filmidło tylko...
owszem glowni bohaterowie sa swietnie dobrani a sam film pod kątem rzemiosła oglada sie bardzo dobrze - jest ładnie nakrecony i udźwiękowiony, niemniej jednak sama warstwa fabularna jest dosyć cienka....owszem - będziemy pewnie zaskoczeni w momencie ujawnienia prawdziwych zamiarów/celu antagonisty, ale dalszy ciąg...