Bardzo mądrze zekranizowany pojedynek dwóch, skrajnie odmiennych ludzi. Atmosfera jak i zarówno gra aktorska nadaje tonu potyczkom słownym głównych bohaterów. Jeden z najlepszych filmów podejmujących temat świata polityki. Z ciekawością patrzymy na Nixona, Frank Langella brawurowo wcielił się w 37 Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Kontrowersyjny człowiek który liczy się tylko ze Swoim zdaniem. Rzadkością jest pokazać upadek człowieka który, miał wszystko. Langella budzi mieszane uczucia pojawiając się na ekranie, na początku skąpy, wyrachowany cynik, pewny siebie i swoich poglądów, który uczy się na błędach, pilnuje się w każdym momencie. Lecz z minuty na minutę traci ton przez, niedocenianego przez siebie Frost'a. Prowadzący wywiad na początku nie radzi sobie z krnąbrnością jego przeciwnika. Lecz później stawia mu czoła jak równy z równym. Film jest interesujący, każda minuta przynosi nowe cechy u bohaterów, ich wyrazistość, myśli. Na końcu dopiero widzimy jakimi kartami grali i jakimi ludźmi są.Dla mnie Frank Langella rozebrał Nixona na czynniki pierwsze rolą, ukazał jakim człowiekiem był po przegranej. Naprawdę film wart uwagi i wnikliwej analizy. Polecam