Obywatel Milk vs. Frost/Nixon oba te filmy są o tej samej tematyce ale który jest lepszy w tej konfrontacji?? Weźmy pod uwagę 3 rzeczy czyli: film(ogółem), aktor (Sean Penn oraz Frank Langella) i reżyserie (Gus Van Sant oraz Ron Howard). Zazczne od końca czyli reżyseria. Moim zdaniem wygrywa tą "potyczke" GVS ponieważ widać ze film jest krencony orginalnie i i z pomysłem (widać to także u F/N ale bardziej mi sie to podobało u Milka). Druga walka to aktorzy. Oby dwie kreacje są wyśmienite i na długo zapadną w pamięc ale to jednak Sean Penn przypadł mi bardziej do gusty bo zagrał z pasją i o tej roli przez długi czas nie zapomne. Ostatni pojedynek wygrywa F/N byc moze dlatego ze przed obejrzeniem Milka zbyt dużo naczytałem sie o tym w necie i znałem większą część fabuły oraz zakonczenie. Natomiast F/N zaskoczył mnie pozytywnie akcja non stop napięcie i dobra końcówka a wieć: Frost/Nixon-9 a Milk-8,5