Witam!
Jestem pod wrażeniem muzyki do filmu. Nadaje mu jędrności i tępa. Po seansie sprawdzam kto jest kompozytorem - patrzę, H. Zimmer, no tak współczesny geniusz muzyki filmowej. Nawet nie znając nazwiska twórcy od razu czuć, że to muzyka na poziomie, wyjątkowa, dobrze dobrana do akcji w filmie.
W sieci znalazłem ciekawy artykuł z tym muzykiem, polecam gorąco:
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=artykul&page=0&id=69