Myślałam, że zrezygnuję z oglądania już po samym wstępie (upadanie - aktorstwo rodem z
Trudnych Spraw, myślę, że nawet Szwagry zaadaptowaliby to lepiej), ale jakoś się przemogłam - i
bardzo mocno żałuję. Dno i wodorosty, zero spójności, i choć uwielbiam filmy o takiej tematyce -
tutaj się niestety zawiodłam.
Tego, który polecił mi ten film, bo "jest podobny do Constantina" powinnam wrzucić do lochów i
spalić żywcem :-)
Proponuję - ze względów czysto praktycznych - najpierw spalić żywcem, a potem wrzucić do lochu. Ten film jest jednym z setek (a może i lepiej) przykładów, że w kinie (jak i całej sztuce) chodzi głównie o "jak" nie o "co".
Głupiec nie zrozumie tego, co mędrzec do niego mówi...! Wyczaj że nie jesteś pępkiem świata i nie musisz wszystkiego pojąć. Film może jest nisko budżetowy, ale (jak dla mnie) w treści jasny... Obejrzyj może z 20 razy to zajarzysz :) Założę się że "Dzień świra" uwielbiasz :D
Zacznijmy od tego, że ten film nie ma treści. To fantastyka, wyssana z palca historyjka, w której przewijają się oklepane wątki i głupiomądre nauki dla ograniczonych umysłowo przygłupów z problemami w indywidualnym myśleniu.
'Dzień Świra' z kolei to bardzo mądry i wbrew pozorom głęboki film. Tylko tępak zestawia takie ścierwo z jedną z czołowych produkcji KP.
Zacznijmy od tego że polska kinematografia to syf z dniem świra na czele! Ani to śmieszne, ani tragiczne! Przekaz ma? Hahahaha... podchodziłem do tego filmu ze 2 razy i nie chciało mi się obejrzeć więcej niż 15 min. Nie mówię że Gabriel to film wybitnych lotów, ale opowiadanie głupot w stylu "oklepanych wątków i głupiomądrych nauk" mnie osobiście drażni. Za ostro się odnoszę w stosunku do Ciebie? Powiedz fanowi "Gwiezdnych wojen" że ten temat jest oklepany itd to cię udusi. A z drugiej strony pokaż mi coś lepszego w tym temacie, co by powstało w ostatnich latach... I w ogóle jak nie ogarniasz to się nie odzywaj bez potrzeby. Najlepiej pooglądaj sobie "Rolnik szuka żony" może Ci się bardziej przyda...
Szkoda, że przy instalacji internetu nie uwzględnia się testów na inteligencję. Świat byłby taki piękny...
Nie no, to jest wręcz zadziwiające. Boże kochany, za jakie grzechy żeś mnie tu zostawił? Słownik synonimów polecam. I tak, internet się instaluje. Po ichnemu montuje. Po jeszcze innemu podłącza. Po Twojemu - wkłada, może być?
Wiesz co szkoda słów do Ciebie (nie wiem, czy powinienem pisać to słowo z dużej litery, bo tak Cię szanuję jak to, co wydalam w ubikacji... brzydko mówiąc) Jesteś gówniarą której wydaje się że wszystko wie i za wszelką cenę chcesz o tym przekonać innych... A internetu się ani nie wkłada, ani nie montuje, ani nie instaluje dziecko neo(strady)... poszukaj "se" w Google dziecko skąd się internet wziął i jak działa...
Mi się bardzo podobał. Czyściec jest taki ja powinien być - świat k***rew i złodziei, ogólna patologia, któremu bliżej jest do piekła niż do nieba. Może to za sprawą Sammaela i przewagi zła nad dobrem... Nie wiem. Ludzie nie są w nim źli ,tylo zepsuci i uzależnieni od dragów, zamotani, zgubili sens życia i jakiekolwiek wartości. Myślę,że to lepszy obraz czyścca niż w Boskiej Komedii Dantego Alighieri o bardziej realny i przez to wzbudza strach bo to taka jaky spirala,w którą wpadasz i ciężko się z niej wydostać. Dlatego są potrzebn Aniołowie- Ludzie sami nie mają aż tak silnej woli.
Co do gry aktorskiej. Nie wiem jak można nazyać grę Andy- ego Whitfielda aktorem rodem z Trudnych spraw. Może mi to ktoś wyjaśni bo dla mnie to objawienie talentu(szkoda,że nie żyje bo jest wręcz nieodżałowany). Myślę,że każdy oglądał Spartakus- Krew piach i auor niepochlbnych postów o tym filme już od dawna się wstydzi.
Ne myślcie,że pszę bo najpierw obejrzałam Spartakusa i potem Gariela. Nie patrzę przez ten pryzmat, po prostu dość rzadko przeglądam Filmweb nie natrafiłam wcześniej na ten post. A Gabriela widziałam hyba w 2008 roku na DVD i od razu mi się spodobał. Grze Andyego daję 10/10 a całemu filmowi 8/10 bo mimo ,że temat mi się podoba i film również jednak to niskobudżetówka. Za to realizatoom 11/10 bo nakręcili naprawdę dobry film, mając niewiele pieniędzy na to.