Musisz mieć ujemne IQ skoro tak pomyślałaś... ale sam styl Twojej pisowni na to wskazuje więc nie ma się co dziwić. Angielski humor nie dla wszystkich jest strawny, ja tam za nim nie przepadam ale sam film nie był taki okropny, chociaż niektóre sceny strasznie irytowały.

Ja z kolei od kolegi z pracy usłyszałam, że to rzekomo "kontynuacja" "Jak zostać królem" (kolega twierdził, że ten film podobno tak gdzieś był reklamowany), ale jak weszłam do internetu i zapoznałam się z opisem filmu oraz z faktem, że bracia Coen napisali scenariusz, to też stwierdziłam, że trzeba być debilem, żeby tak pomyśleć....

Niom, moi rodzice go oglądają. Ja zaczęłam, ale w ogóle nie przypadł mi do gustu. Ale też zastanawiam się, jak można go pomylić z kontynuacją "Jak zostać królem" ,szczególnie po tej Cameron Diaz na plakacie ubranej, jak kowbojka...

'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?