pomysł super, wykonanie jak w Związku Radzieckim. Mam nadzieję, że paru starszych forumowiczów załapie o co mi chodzi. Zmęczyłem się okropnie oglądając to coś. Lubię pogięte filmy (Tarantino itp.), ale to jest badziewie pozujące na pogięty film. Odradzam.
"zmeczyles sie ogladajac to cos" ? no chyba lekka przesada a Tarantino to
niby co kreci ? poza wscieklymi psami i pulp fiction to chyba nic ciekawego
kill bill no prosze cie, to cos o wojnie pozal sie Boze miernoty
co to sa pogiete filmy Hydrozagda tak ale nie Tarantino
cos tutaj sie nie zgadza w zeznaniach