Film można obejrzeć jak ktoś lubi takie gangsterskie klimaty. Po takiej obsadzie i zarysie fabuły spodziewałem się o wiele więcej a dostałem film jakich w swoim gatunku było wiele. Na plus: fajne sceny pościgów i strzelanin. Na minus: brak jakiegokolwiek zaskoczenia (schemat goni schemat) oraz jak dla mnie średnie aktorstwo (zarówno Penn jak i Gosling wypadli bardzo przeciętnie).
Nic dodać nic ująć w pełni się zgadzam - poziom aktorski bardzo slaby a film od strony efektów i scenografi całkiem fajny
zanim wszedł na ekrany pisano, że w końcu powstał film na poziomie Ojca chrzestnego ale nawet się nie umywa do niego. Faktycznie dość kiepski film...
Film bardzo mi się podobał, dobra tematyka, dużo akcji, nieprzekupni gliniarze z honorem. Ja oceniłem film 9/10, lecz mało filmów widziałem o tematyce gangsterskiej, więc dużego porównania do innych filmów tego typu nie mam. Lubię filmy w których ludzie biorą sprawy w swoje ręce i używają podobnych metod do przeciwnika, co sprawia, że między nimi jest cienka granica, co trochę wpłynęło na moją ocenę.
Nie wiem dlaczego, ale przed obejrzeniem tego filmu i jego zapowiedzi pomyślałem sobie, że to może byc " dobry film ". Obsada dobra, Penn dobrze ucharakteryzowany plus jego umiejętności aktorskie dawały mi nadzieję na konkretny film, a jaki był według mnie, słaby. Jedyny pozytywny aspekt tego filmu jak dla mnie to rola w/w Penna, który wpasował się dobrze w rolę i stworzył ciekawą postać, którą chciało się ogladać na ekranie. Jak dla mnie za dużo holywoodzkiej akcji, strzelaniny jak z filmów z Seagalem, albo Van Dammem, film do bólu przewidywalny. Szkoda, naprawdę mocno zawiedziony jestem, ale mam nadzieję, że zobacze jeszcze Penna w podobnej roli.