Poza stroną wizualną absolutnie nie ma w nim nic ujmującego. Prostota i banał, przekaz łopatologiczny w najczystszym wydaniu. Postacie mocno przerysowana np. Sean Penn w roli głowy mafii i jego kretyńska brutalność, kretyńskie dialogi - masakra.
Według mnie film raczej z kategorii przeciętnych ani aktorsko nie powala ani wykonanie też nie jest rewelacyjne. Po trailerach spodziewałem się Scarface lat 50 tych XX w, niestety otrzymałem sieczkę o przewidywalnej fabule - nie mnie nie zaskoczyło, ode mnie słaba 5 ka.
No tak. Są filmy gorsze i lepsze.
Oglądajmy raczej te lepsze, a ten... jak już nic nie zostanie do oglądania.
Ostatnie pół godziny na przewijaniu bo mnie zamulił. W porównaniu do American Gangster bardzo słabo.
Zgadzam się w 100% film nudny jak ,,flaki z olejem,,! Nie zrobił na mnie absolutnie żadnego wrażenia, nawet losy ,,bohaterów,, mnie absolutnie nie interesowały! Nie przemawiał do mnie absolutnie. Żenada.
No nuda po całości,nawet sensownei nie idzie tego skomentować,bo takie gówno.Zasypiałem a film długi i głupkowaty.Kevin sam w domu jest ciekawszy i bardziej gangsterski.
To po prostu nie bierzcie się za oglądanie czegoś co z góry wiecie że wam się nie będzie podobac. Musicie byc na prawdę nudnymi ludźmi. Pozdrawiam :D
Dopiero obejrzenie filmu umożliwia jego skomentowanie, które może być pozytywne lub negatywne - Twoja rada jest delikatnie napisawszy naiwnie kretyńska
chyba niskie IQ? no niestety tak bywa, są ludzie mądrzy i głupi, nic na to nie poradzę. No ale bycie w tej drugiej grupie ma też zalety, przynajmniej dostarczasz materiału do ciekawej dyskusji, twój głupi tok rozumowania i nieumiejętnośc prawidłowej oceny filmu może poruszyc grono osób, którym film się podobał, a jest ich sporo. Proponuję oglądnąc jeszcze raz i zmienic ocenę, wtedy będziesz na poziomie, no ale na braki w inteligencji już chyba nie zaradzisz.
Jestem uradowany faktem, że podobała się produkcja' :) chociaż tyle przemysł filmowy może zrobić dla kogoś takiego jak Ty :)
najserdeczniej pozdrawiam
Rozczaruje Cię elficki bohaterze (hehe :D) i nie będę się sprzeczał