Coś tu jednak jest nie tak Ponad 20 tys osób oceniło film na 6,7 czyli bardzo wysoko a w dyskusji
przeważają opinie - bardzo słaby 2/10 no góra 3/10. Nieprawdopodobny, pastisz, jednowymiarowe
postacie, fatalne aktorstwo - czyli za ocenę filmu wzięli się "eksperci". Pewno ci sami, dla których
Django to 10/10 gdzie bohatera kule się nie imają i którym nie przeszkadza analogiczny brak
realizmu w finałowej scenie Nietykalnych.
Jak dla mnie bardzo dobry obraz 8/10 i uważam go za kino rozrywkowe może podkoloryzowane -
co mi absolutnie nie przeszkadza.
Przypomnę jednak:
- scenariusz fabularyzowany, ale oparty na faktach autentycznych. John O'Mara, Nicky Cohen
istnieli naprawdę i walczyli ze sobą.
- postacie nie są jednowymiarowe, walka z tak zorganizowaną mafią, wymaga doboru do jednostki
specjalnej funkcjonariuszy, którymi nie będą targały dylematy moralne.
- nierealistyczny - proszę Was - przypomnijcie sobie Dijango - gdzie jedynym sposobem na
głównego bohatera było wyczerpanie amunicji i jego każdy strzał był celny, a adwersarzy wręcz
przeciwnie, każdy był niecelny. Jakoś nikomu to nie przeszkadzało.
Polecam, dla widzów którzy chcą obejrzeć dobre kino rozrywkowe. Odradzam "ekspertom".