Krytycy i recenzenci piszą, że wypadł przeciętnie i w ogóle nie pasował do tej roli. Czekam na kolejne opinie (najlepiej z uzasadnieniem). Pozdrawiam
Ja uważam, ze Gosling w tej roli wyszedł rewelacyjnie. Powiem więcej, był najbardziej barwna postacią w tym filmie.
Parę scen z jego udziałem naprawdę mnie rozbawiły, a to, ze jest kobieciarzem i ma charakterystyczny styl grania w filmach to mnie to wcale nie przeszkadza . Najlepszym przykładem jest Drive w którym zagrał, nie kochanka, lecz rewelacyjnego świra.
Mógłbyś sprecyzować, dlaczego był rewelacyjny ?
Bo to że parę scen Cię rozbawiło, niekoniecznie musiało być jego zasługą.
Pozdrawiam
Napisałem nie tylko, ze parę scen mnie rozbawiło lecz, ze był najbardziej barwna postacią w filmie.
Chcesz się przekonać to polecam wybrać się na film :)
Dobrze wyglądać, rwać panny, czarować uśmiechem. Da, Gosling jest Gosling. Chociaż jakiś tam przebłysk miał w scenie z pucybutem.
Poza tym tradycyjnie - miał wyglądać.
Proponuję wszystkim krytykującym zagrać w jakimś filmie siebie - zobaczymy, ile ludzi będzie chciało to oglądać i jakie będą recenzje :)
Szanowna niewiasta nie zgadza się z opinią (niektórych) krytyków i uważa, że jego kreacja była... ?
Była przeciętna, to prawda, stać go na wiele więcej. Nie będę go bronić za wszelką cenę. Nie rozumiem po prostu takiego gadania. Facet ma talent i naprawdę wiele niezłych kreacji na koncie, a czasami jedzie się po nim tylko dlatego, że na każdym kroku witają go tabuny piszczących lasek i akurat w tym momencie ma swoje "5 minut".
Wokół Brada Pitta też była tworzona swojego czasu taka otoczka, co sprawiało, że niektórzy nie potrafili być wobec niego obiektywni, a to znakomity aktor i bardzo inteligentny facet. To samo Heath Ledger, Johnny Depp, Leonardo DiCaprio. Przykłady można mnożyć.
Trochę mi to wygląda na głupią nagonkę dla zabawy, co jest całkowicie pozbawione sensu, nawet jeśli faktycznie nie trawisz Goslinga jako aktora.
Takie jest moje zdanie :)
Dzięki za opinię.
Po prostu byłem ciekaw ;) Wiem, że nie pójdę na ten film do kina, (mam określony budżet na ten rodzaj kultury, już niestety w lutym przekroczony), a w sieci pojawić się może jutro, a może za miesiąc. O jego kreacji czytałem różne opinie (czasem lepsze, a czasem gorsze) i jestem ciekaw co na ten temat myślą użytkownicy filmweba. Dzielą się oni na tych, którzy zawsze danego aktora będą wychwalać pod niebiosa oraz takich, którzy czasem potrafią zauważyć, że choć dany aktor jest świetny, to w danym przypadku troszkę zawiódł. Fajnie, że należysz do tego drugiego grona, bo tylko takie osoby traktuję poważnie. Poklepywać po plecach potrafi każdy.
A Gosling to aktor, którego dorobek śledzę na bieżąco. Nie gra w głupich filmach i za to go cenię. Jednak wciąż czekam aż zagra ekspresyjnie; przekonująco z gestykulacją, powrzeszczy, po prostu pokaże swoje wnerwienie jak DiCaprio w Infiltracji. Na razie tego nie widziałem, a chciałbym bardzo.
Pozdrawiam.
Gosling to zdecydowanie jeden z moich ulubionych aktorów, ale w tak słabym filmie go jeszcze nie widziałam. Nawet komedie romantyczne (Crazy stupid love) czy łzawe dramaty (Pamiętnik) w miarę trzymały poziom w ramach swojego gatunku. Nie wiem co go skłoniło do zagrania w tym filmie :P Sama rola przeciętna, tak jak miss_obscene napisała. Do tego nie wiem czemu mówił takim przegiętym dziwnym głosikiem :D
Rozumiem, ze to jakies kretynskie pseudo prowokacyjne konto? Parenascie filmow ocenionych, polowa na 10, druga polowa na 1 i oczekujesz dyskusji?