Zbrodnia na kinematografii gangsterskiej.
Lepiej bym tego nie ujął... katastrofa... Zaskakujące, że aktorzy darzeni szacunkiem wzięli udział w tej szopce, to jak strzał w kolano. Jakby nie obsada była by ocena "2" Bardziej niż nuda wkradało się zażenowanie...
bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?