dobrnąłem do połowy filmu i nadal nuda... ciekawy temat, plejada gwiazd a wszystko to ginie poprzez brak treści. Temat dobry , kiepska jakość scenariusza. filmy gangsterskie nawiązujące do lat 50tych skończyły się na "Prawo Bronxu"
Nie zaskoczyła mnie w tym filmie ani jedna scena:) A szkoda, mieli dobrą obsadę i pomysł, ale Sean Penn całego filmu nie pociągnie jak scenariusz jest gówniany.
Chyba każdy aktor zagrał w jakiejś pomyłce, zdarza się. Szkoda, bo po takiej obsadzie i tematyce spodziewałam się po filmie bardzo dużo.
mam wrażenie że w tych czasach aktorzy klasy Penna nie znajdą już takich ról jak kiedyś... ciężko mi się przestawić że grają niekiedy w szmirach i teoretycznie szargają swoje imię. kino upada, prostackie filmy wypierają te, które niosą ze sobą treść. dla większości ludzi są to nudne filmy, no i niestety angaże padają na takie produkcje jak np Gangster Squad a my przeżywamy rozczarowanie
Ostatni film z Pennem, który mi się naprawdę podobał to "Wszystkie odloty Cheyenne'a". Spodziewałam się, że będzie o czymś zupełnie inny niż był. Nie wszystkie filmy teraz są złe.
Mnie film naprawdę się podobał i nie nudziłem się ani przez chwilke . Może to dlatego że jestem dość młody i nie oglądałem starych gangsterkich filmów ? Nie wiem , oglądałem dużo filmów o tematyce mafii itp , ale to wszystko nowsze produkcje i jak teraz sobie pomyśle to Gangster Squad był jednym z lepszych ;] Ale to tylko moja skormna opinia .