ale ten film kojarzy mi się z "Wrogami publicznymi" z Dżonym.
moim zdaniem trafniejsze byłoby porównanie do "Nietykalnych" ;)
Szczerze mówiąc, to w ogóle nie widzę powiązania... Ale może to efekt zakrapianego weekendu:)
Bo pewnie o nie tych "Nietykalnych" myślisz ;)
ha, nie pomyślałam o tym :)
"Nietykalni" byli, są i będą tylko jedni- chodzi o arcydzieło De Palmy z genialnymi rolami De Niro i Connery'ego. Żadna francuska komedyjka tego nie zmieni.
oby nie,bo tamten film to kaszana z jak zwykle kiepska kreacja sparrowa.