Geneza planety małp

Rise of the Planet of the Apes
2011
7,0 117 tys. ocen
7,0 10 1 116705
6,7 43 krytyków
Geneza planety małp
powrót do forum filmu Geneza planety małp

Można zrobić film bez 3 d , w którym efekty wyglądają imponująco. Podobała mi się fabuła, muzyka i efekty. Dobra rozrywka. Mały minusik za nie do końca zadowalające zakończenie, przynajmniej dla mnie.

dawid2385

A co dokładnie nie podobało ci się w zakończeniu?

ocenił(a) film na 7
Wiskord2

Przez cały film akcja się dość długo rozgrywała, a potem taki szybki koniec w lesie. Oczywiście fajnie, że wirus będzie się rozprzestrzeniała co może doprowadzić do zagłady ludzkości, ale Cezar na końcu powiedział, że w tym rezerwacie jest jego dom, a przecież nie było tam warunków do życia małp to po pierwsze, a po drugie Policja i wojsko by ich znalazły i powybijały za to co zrobiły, bo przecież zaraz by sie nie rozmnożyły na miliony.

dawid2385

Gdyby rozpatrywać to pod kątem realizmu, to do wielu sytuacji można by było się przyczepić. Końcówka powiedzmy że zostawia otwarte zakończenie. Małpy uciekły do lasu, a co dalej się stało - nie wiadomo.

ocenił(a) film na 7
Wiskord2

"a co dalej się stało - nie wiadomo."

no jak nie wiadomo, skoro to prequel to wiemy juz że małpy opanowały ziemię, ot co.

plantum

Chyba jednak nie do końca załapałeś o co chodziło, albo nie masz zielonego pojęcia na temat pozostałych części. Planeta małp - to nie ziemia - tylko ciało niebieskie bardzo do niej podobne.
Niemożliwe jest aby małpy uzbrojone w kije i pręty mogły pokonać ludzi - których nie dość że jest więcej - to są lepiej uzbrojeni.

W ogóle ten film nie jest ściśle powiązany fabularnie z innymi częściami.

Wiskord2

Taaa? To skąd na "Planecie Małp" wzięła się Statua Wolności? Może Francuzi rozdawali wszystkim w całej galaktyce z alternatywnymi rzeczywistościami włącznie. :D

A.MacGyver

"Taaa?" - Taaa
Jak nie chcesz wyjść na ignoranta to przeczytaj sobie opis filmu. Zacytuję ci nawet początek abyś nie musiał się specjalnie wysilać:
"Trójka amerykańskich astronautów ląduje na planecie do złudzenia przypominającej Ziemię. "

Wiskord2

Hahahaha. Zawsze się tak pisze, żeby nie zdradzać fabuły, gamoniu. Wystarczy zobaczyć końcówkę filmu i to co widzi Heston, żeby zrozumieć gdzie tak naprawdę był.

A.MacGyver

Mało to prawdopodobne gamoniu, ale na planecie o której mowa również wybudowano statuę wolności, również mogła się nazywać "ziemia". Ale to nie była już ta sama planeta.

Wiskord2

Tak, tak. Dorabiaj sobie własną (mało prawdopodobną - jak sam twierdzisz) teorię do oczywistych i niepodważalnych faktów, które potwierdzą scenarzyści, reżyser, krytycy, aktorzy, opisy filmu, encyklopedia, widzowie. Następnym razem oglądaj filmy z kimś rozgarniętym, kto będzie Ci wszystko tłumaczył. :D

A.MacGyver

MacGyverze nie zrozumiałeś, teorie jest bardzo prawdopodobna, zaproponowana przez takiego jednego co Einstein się nazywał. Skoro wpadli w tunel czasoprzestrzenny ( filmu już nie pamiętam, więc opieram się na tym co stwierdził ktoś tutaj na forum), to lądując na planecie ziemia nie wylądowali na tej samej planecie z której wystartowali.
Nie profanuj dobrego imienia jednego z moich ulubionych bohaterów.

ocenił(a) film na 7
Wiskord2

ale to jest geneza planety małp, to oznacza że oglądasz jej początki
a nie żadnej innej planety.

Wiskord2

No jasne, że jest prawdopodobna. Tak samo, jak ta o istnieniu potwora z Loch Ness. A Einstein za pewne lubił sobie od czasu do czasu wpaść do tunelu czasoprzestrzennego i za każdym razem pojawiał się w alternatywnej rzeczywistości razem z Alicją. Nie dorabiaj nowej teorii do fabuły prostej jak budowa cepa. W tym filmie nie ma żadnej drugiej Ziemi. Jest ta nasza ze Statuą Wolności, zburzonymi budynkami, metrem, w którym są z tego co pamiętam różne zapiski naszych czasów. Obalaj, to Ty sobie teorie Einsteina, a nie oczywistą fabułę filmu, która nie miała żadnych innych interpretacji.

A.MacGyver

Einstein to wymyślił - wielu współczesnych fizyków to potwierdza, dowodów na razie niema bo nie dysponujemy taką technologią, ale to kwestia czasu. Akcelerator cząstek w Szwajcarii jest pierwszym krokiem w tym kierunku.
Jeżeli chcesz się ograniczać tylko do jednej oczywistej interpretacji - twoja sprawa. Nie będę ciebie zmuszać do myślenia, nie zabraniaj jednak tego innym.

użytkownik usunięty
Wiskord2

Tu nie chodzi o jedną, oczywistą interpretację (choć ta akurat istnieje i przedstawił ją A.MacGyver) ale o fakty. A faktem jest, iż Statua Wolności stoi na Wyspie Wolności w Nowym Jorku oraz, że to ją właśnie widzimy w pierwszym filmie; zniszczoną i zagrzebaną w piachu.

Jedynym pytaniem jest to czy planetą małp była nasza Ziemia w przyszłości czy też może nasza Ziemia w przyszłości, ale we wszechświecie równoległym.

Jak to jest tunel czasoprzestrzenny to świat równoległy jest coś nie bardzo tylko nasza ziemia z przyszłości..

Creo90, nie ma takiego pytania, bo założeniem autora "Planety Małp" było ukazanie Ziemi przyszłości. Wiem, że w wielu przypadkach, gdzie mamy pole do popisu możemy pogdybać o alternatywnych rzeczywistościach, ale nie tu. Tu wszystko jest sprecyzowane. Mamy do czynienia z Ziemią przyszłości, gdzie ludzkość upadła, a teraz rządzą małpy.

Chodzi o paradoks podróży w czasie, jeżeli cofniesz się w przeszłość i zastrzelisz swojego ojca to powinieneś zniknąć - rozwiązuje to teoria alternatywnych rzeczywistości.
Skoro tam była mowa o tunelu czasoprzestrzennym, to astronauci nie ,mogli się znaleźć w tej samej "rzeczywistości". Więc to w gruncie rzeczy była inna planeta ;) Niby taka sama, ale inna ;P
Przynajmniej widać że masz trochę dystansu do tego co piszesz. bo MajGajwer zachowuje się jakby bronił co najmniej honoru swojej rodziny, a nie filmu któryu zawsze oferuje pole do interpretacji.

Wiskord2

W filmie "Planeta Małp" nie ma miejsca na paradoks, bo nikt nigdzie się nie cofał i nie zmieniał biegu wydarzeń. Ukazana jest Ziemia przyszłości.

ocenił(a) film na 4
A.MacGyver

Jak najbardziej paradoks występuje, bo podróż astronautom zajmuje 1,5 roku podczas, gdy Ziemia zmienia się o ponad 2000 lat. O ile dobrze pamiętam w Ucieczce z Planety Małp małpy nawet cofają się w czasie.

ffox87

Ale to co działo się później, to już inna bajka. Wtedy można sobie dyskutować jak oni się tam "kręcili" w kółko i co kto zmienił. Powtarzam, że pisząc to mam na celu pokazanie tego, co ukazuje autor filmu "Planeta Małp". Astronauci startują ---> znikają gdzieś w przestrzeni (nie wiadomo tak naprawdę co jest tego przyczyną) ---> pojawiają się i lądują na Ziemi przyszłości. Dlaczego mieliby się przenieść do alternatywnej rzeczywistości? Chodzi mi o rozpatrzenie konkretnie tej jednej 1 części

ocenił(a) film na 4
A.MacGyver

W filmie jest to dokładnie wyjaśnione. Astronauci nigdzie nie znikają, paradoks czasowy powoduje, że trafiają na Ziemię po ponad 2000 latach

ffox87

No właśnie to samo przez cały czas powtarzam. Astronauci trafiają na Ziemię przyszłości.

ocenił(a) film na 4
A.MacGyver

Tak, jest tutaj jednak pewna zagadka, która mnie zastanawia Taylor i reszta budzi się z sporym zarostem, a w jednej z kabin leży martwa kobieta. Wszyscy sprawiającą wrażenie jakby coś poszło nie tak, wtedy zaczyna się początek pikowania na Ziemię. Może to świadczyć o jakieś awarii na statku, pozostawia jednak pewne pole do dywagacji.

ffox87

Moim zdaniem sprzęt im się nieco uszkodził w trakcie skoku czasoprzestrzennego i mieli błędne namiary a i być może ta kobieta nie przeżyła tego skoku właśnie z powodu tej awarii...

ocenił(a) film na 4
szarit

Oni nie wykonali skoku,bardzo prawdopodobne,że nastąpiła awaria, jednak dlaczego akurat ona zmarła, a pozostali obudzili się z przedłużonej hibernacji bez urazów. Ciało tej kobiety przypominało mumię. Bardzo to zastanawiające, co takiego mogło się przytrafić. Mimo wszystko, skoro dysponowali tak zawansowaną technologią komputer pokładowy pozwolił, żeby kobieta zmarła, a lot się wydłużył?

ffox87

Może kobieta nie zdążyła się za-hibernować zanim nastąpiła awaria, uderzyła się w głowę, zmarła, oni tak sobie "latali" przez te 2000 lat. Obudzili się wylądowali na Ziemi, a żadnego tunelu czasoprzestrzennego nie było.

ocenił(a) film na 4
Wiskord2

Nie, ostatni zapis dziennika pokładowego jest z 2673 roku, gdzie Taylor informuje, że rozpoczyna ostatni etap podroży i ustawia wszelkie parametry automatycznemu pilotowi. Wszyscy pozostali członkowie w idealnym stanie leżą "zahibernowani" (łącznie z kobietą) ,po czym on do nich dołącza, akcja filmu przenosi się do 3978 roku. Nie pokazano co spowodowało zgon tej kobiety oraz pikowanie statku. W zasadzie w ciągu tych 1305 lat lotu mogło zdarzyć się wszytko.

ocenił(a) film na 7
ffox87

Oglądałem ten film bardzo dawno temu i nie jestem pewny , nie było tam przypadkiem tak, że ta kobieta miała uszkodzona tą 'kabinę' i dlatego zmarła? Hibernacja>uszkodzenie kabiny>zgon

ffox87

Wejście w czarną dziurę to mógł być skok skoro ich pochłonęła. Wątpię by błąkali się przez 2000 lat w jakiejś przestrzeni kosmicznej.Natomiast wejście w tą dziurę wywołał awarię niektórych sprzętów dlatego ta kobieta zmarła.W czasie skoku w czasoprzestrzeni czas po prostu szybko pędził,aż dziwne ze nie dorwała nagła starość wszystkich członków załogi a tylko tą kobietę..

ocenił(a) film na 4
szarit

Szarit zostaw te czarne dziury;) planeta małp jest klasycznym filmem s-f i jej osią jest paradoks czasowy . Statek leci z prędkością bliską prędkości światła co powoduje, że tam czas płynie zupełnie inaczej niż na Ziemi. Jednym z rozwiązań paradoksu czasowego jest to co zostało zaproponowane choćby w serialu Star Trek, otóż istnieją warianty wszystkich możliwych wydarzeń i biegną one równolegle to tych, które doświadczasz choćby teraz.

Reasumując teraz możesz jednocześnie funkcjonować w wielu rolach w równoległych wszechświatach lub w ogóle w nich nie istnieć, jak się do nich dostać to właśnie fantastyka. Ładnie podjęto to w Gwiezdnych Wojach, gdzie zielony ludzik;) o imieniu JODA, często wspominał o tym, ze dla Vadera jasna strona mocy jest wątpliwą wersją wydarzeń.
Pozdrawiam

ffox87

Z prędkością światła?stanowczo za wolno nikt z nich nie przeżyłby tej podróży,bo aby przenieść się w tak odległą przyszłość,nawet do równoległych światów szybkość musiała by być jednak wielokrotnie szybsza ale masz rację to fantastyka...

ocenił(a) film na 4
szarit

Podróże w czasie przy obecnym stanie wiedzy są możliwe i o tym jest ten film, wszelkie czarne dziury jako "portale", podróże w przeszłość to przy obecnym stanie wiedzy fantastyka.

ffox87

"podróże w przeszłość to przy obecnym stanie wiedzy fantastyka. "
http://hotnews.pl/artnauka-269.html

"Fizycy Daniel Greenberger z City University w Nowym Jorku i Karl Svozil z wiedeńskiego Uniwersytetu Technologii w Austrii dowiodli w oparciu o fizykę kwantową, że podróżujący w czasie przeszłym nie będą mogli wpływać na rzeczywistość w przeszłości - nawet jeśli będą zdolni wrócić na czas. "
"Kiedy Greenberger i Svozil analizowali co dzieje się z falami wysłanymi w przeszłości odkryli, że nie istnieje żaden konflikt z teorią Eisteina - NIE MA PARADOKSÓW. "

Wiskord2

Na dziś to jest teoria równie prawdopodobna jak sporo innych ale jak już pisałam nie chciałabym tego sprawdzać jako pionier....

ocenił(a) film na 4
Wiskord2

Wszystko o czym piszesz jest możliwe, naturalnie jedynie ignorant może to deprecjonować na zasadzie "to jest teoria równie prawdopodobna jak sporo innych ale jak już pisałam nie chciałabym tego sprawdzać jako pionier...." -na podobnej zasadzie kpiono z Kopernika

ffox87

No nie wiem czy podróże w czasie są przy obecnym stanie wiedzy możliwe śmiem w to wątpić,a na pewno nie chciałabym być pionierem...

ocenił(a) film na 4
szarit

Oczywiści, że podróże w "przyszłość" są możliwe jest to matematycznie udowodnione.

użytkownik usunięty
ffox87

Nic z tych rzeczy. Jest to udowodnione czysto hipotetycznie przy bardzo specyficznych założeniach, np. dotyczących istnienia obiektów, których nikt nie zaobserwował. Podróż w czasie mogłaby być np. możliwa przez wirującą czarną dziurę - tyle, że tak naprawdę nawet te "zwykłe" pozostają jedną wielką zagadką. Dodatkowo energia potrzebna do rozerwania tkanki czasoprzestrzeni (tzw. energia Plancka) jest tak niesamowicie wielka, że była obecna jedynie przy Wielkim Wybuchu i prawdopodobnie żadna cywilizacja na żadnym poziomie rozwoju nigdy jej nie osiągnie.

Podsumowując, przy obecnym zaawansowaniu ludzkiej wiedzy i (zwłaszcza) techniki jest absolutnie niemożliwa. I prawdopodobnie nigdy nie będzie. Dlaczego? Bo nie przylatuje do nas nikt z przyszłości - proste. :)

ocenił(a) film na 4

Coś czego fizyka nie potrafi wykluczyć jest możliwe, a podróż w przyszłość związana z dylatacją czasu jest naukowo udowodniona już obecnie.

Wiskord2

Tunel czasoprzestrzenny raczej nie zabierze cię do alternatywnego świata tylko do tego samego w którym jesteś :przyszłość lub przeszłość .Alternatywne światy to chyba jednak trochę inna bajka zwłaszcza ze one istnieją tu i teraz i są rzeczywiste jak nasz świat powinna być raczej mowa o przejściu międzywymiarami a nie tunelu czasoprzestrzeni.

szarit

No cóż, ja jednak wolę wierzyć w teorie największych umysłów naszych czasów a nie Twoje. Według nich tunele czasoprzestrzenne a.k.a. czarne dziury mogą być portalami do równoległych rzeczywistości. Innymi słowy po przejściu przez taki tunel nie będziesz już się znajdować w swojej rzeczywistości, a biorąc pod uwagę ich nieskończoną ilość, ciężko będzie do tej właściwej wrócić.
Weźmy pod uwagę jeszcze to, że historia podana przez autora książki jest inna niż ta która została przedstawiona w Genezie planety małp.
Alternatywne rzeczywistości i dwa różne biegi wydarzeń wyjaśniają w tym przypadku wszystkie nieścisłości.

Wiskord2

Mogą ale to papierowa teoria i nic więcej..Kto w ogóle miałby to potwierdzić i jak odesłać wyniki badań?A co do genezy tam nie ma jeszcze mowy o planecie małp to zaledwie zalążek skąd w ogóle wzięły się bardzo inteligentne małpy.A planeta małp orginalna to ostrzeżenie dla świata dla ludzkości w formie opowieści sf i nie musi być zbieżna z genezą skoro dzieje się w innym czasie,liczy się wynik czyli właśnie planeta małp a nie ludzi.

szarit

Takimi badaniami zajmuje się fizyka kwantowa. Tam większości rzeczy nie można udowodnić w sposób empiryczny, prawie wszystko to obliczenia.
Co do tego ostrzeżenia - to odgrzewany kotlet. Cztery lata wcześniej Kubrick nakręcił film "Dr Strangelove... ", który jest o wiele bardziej wymowny.

Wiskord2

Ale planeta chyba jednak bardziej popularna ja do dziś nie widziałam filmu a książkę tylko obracałam ale nie zdobyłam się by przeczytać.
Co do fizyki kwantowej oni też robią jakieś doświadczenia o ile się nie mylę nie tylko teoretyzują..

Wiskord2

Hahahaha. Ty nie rozumiesz prostych rzeczy, a bierzesz się za teorie naukowe. Próbujesz zmienić fabułę i wydarzenia filmu/książki. Fabułę fikcji naukowej, która w tym filmie obrała taki tor i nie ma innej drogi. Radze Ci założyć jakiś blog i interpretować każdy film po swojemu. :D

A.MacGyver

Nie napinaj się tak MajGajverze, to tylko film. Jeżeli nie potrafisz zaakceptować tego że ktoś może mieć inne zdanie od ciebie, scenarzysty, reżysera, krytyków i aktorów to jesteś po prostu ograniczony i forum filmowe to nie miejsce dla ciebie.

Wiskord2

Głupków należy nawracać na właściwą drogę. Ograniczona to jest osoba, której wydaje się, że wie więcej o dziele niż sam jego autor. :D

A.MacGyver

Jesteś jednak ograniczony, autor tworząc dzieła ma zapewne swoją wizję, jednak często to odbiorca wnosi swoją część do filmu lub książki.
Są oczywiście osobniki które ślepo podążają za głównym nurtem i nie przyjmują niczego innego do wiadomości. Ty właśnie teraz udowadniasz że jesteś jedną z takich osób.

Wiskord2

Tak, odbiorca/widz wnosi swoją interpretację rzeczy oczywistych... Jak pokazują pasa, to Ty interpretujesz, że to kot... Taki jest właśnie Twój tok rozumowania. :D Nie myl stwierdzania faktów z wybujałą wyobraźnią.