Na przekór wszystkim powiem o filmie kilka dobrych słów. Efekty specjalne i dźwiękowe w tym filmie są na wysokim poziomie, więc kto ma w domu projektor i lubi duży obraz, będzie zadowolony. Podobała mi się kolorystyka i światło. Bardzo fajnie zrobili tę scenę, gdy samolot wyłania się z chmur i spada, oraz kilka innych, jak zamarzanie fal na plaży. Wbrew pozorom trzeba się narobić, aby taka scena nie wyglądała sztucznie. Ekipa techniczna zrobiła swoje.
Czyli podsumowując realizacyjnie film bardzo dobry i efektowny. Nadaje się na duży ekran. Za to fabularnie nic odkrywczego - po prostu klon wcześniejszych filmów tego typu. Chwilami zabawny i to jest na plus. Nadaje się na wspólne oglądanie z kumplami przy piwku.
Ale 2012 czy "Pojutrze" są fabularnie ze dwie klasy wyżej od tego filmu.