Film oglądałem już jakiś czas temu, ale do tej pory pamiętam niesmak, który po nim
pozostał. Wiem, że nie można porównywać ekranizacji do książki (czy komiksu w tym
wypadku), ale oczekiwałem czegoś więcej. Byłem naprawdę wielkim fanem Ghost Ridera w
dzieciństwie - ZAWIODŁEM SIĘ na tym filmie.
Pozostaje mieć...
Obejrzałam, całkiem fajny, głównie dzięki efektom, ale jednego nie rozumiem:
Czemu policja myślała, że to on zabił tych motocyklistów?
Może jestem niekumata, a może coś przegapiłam.
Możliwe bo ze dwa razy wyszłam z pokoju.
Ghost Rider nie powiem że to był kiepski film bo mnie się podobał chociaż nie oglądałem tam animacji z tym bohaterem ani komiksów nie miałem w ręku ;(.Co do tego pana czachy fajnie wyszło moim zdaniem Nicolas Cage dobrze zagrał nie wiem dlaczego sądzą inni że nie nadaje się do tej roli ?.Walka z tym synem szatana na...
więcejMyślałem, że będzie dobry film tym bardziej, że grają w nim Cage i Mendes a uwielbiam tych aktorów, a jednak obsada to nie wszystko, film zrobiony bardzo nierealistycznie (płonący motocykl z łańcuchów? Wtf?)
nie będę dużo pisał bo ten film na to nie zasługuje. jeśli masz więcej niż 15 lat i nie jesteś
maniakalnym fanem komiksu omijaj ten tytuł jak ognia. pozdrawiam
Stek bzdur osiągający apogeum w zalewie śmieszności a do tego mało ciekawy film jako taki.
Dodajmy do tego Nicolasa Cage z miną zbitego mopsa i mamy niezły patent na schrzanienie produkcji, z której i tak wiele wyciągnąć się nie dało.
Nie chce mi się punktować wad tego badziewia bo zwolenników Ghost Ridera i tak...
Kiepsko. Komiksowego klimatu brak, dobrego aktorstwa brak, efektów specjalnych na wysokim poziomie brak. Cage gra tak sobie, reszta kiepsko lub wręcz tragicznie. Wygenerowany komputerowo obraz czaszki woła o pomstę do nieba. Akcji jest całkiem sporo, więc raczej nie ma powodów do nudy, ale cieszyć też nie ma się z...
niezły był tylko motocykl. Cage schodzi na psy. Po Uczniu czarnoksiężnika - kolejny kiepski film. Nigdy nie był rewelacyjny, ale lubiłam niektóre produkcje z jego udziałem (Twierdza, Bez twarzy, 60 sekund, Zostawić Las Vegas, Pan życia i śmierci).
wszystkie chwyty, które w komiksach pewnie fajnie wyglądały, jak np wskazywanie palcem - tutaj wygladaja mega lamersko. Bardzo słaby Cage, ktory nie sprawdza się w takich powaznych rolach superbohaterów. Eva - jakby miała tyle talentu co seksapilu nie było by wątpliwości przy oscarach. Ale jak zwykle co najwyżej...
a szkoda bo ja uwazam ze zasluguje na mocną 8/10
bardzo dobra gra nicolasa (zreszta jak prawie w kazdym filmie) ;]
film godny polecenia
hejka, mam kłopot, mianowicie baardzo podoba mi się muzyka w tej scenie, gdy Cage po raz pierwszy zmienia się w Ridera, a nie wiem, co to za utwór. Szukałam i chyba źle to robiłam, bo nie znalazłam :( Czy ktoś mógłby mi pomóc? Prooszę... :)
Film wyszedł dość dobrze, wielu pewnie spekuluję że aktorzy mogą nie pasować do ról, ale
akurat w tym wypadku wyszła ciekawa mieszanka. Postać Mefistofelesa powala!